Absolutna katastrofa "Putina". Dosłownie przepadł w polskich kinach
Zdjęcie: Putin w reżyserii Patryka Vegi
Stało się to, czego można było się spodziewać. "Putin" okazał się kolejną wtopą kinową Patryka Vegi. Film, który zebrał fatalne recenzje od krytyków i widzów, w pierwszy weekend wyświetlania obejrzało zaledwie niecałe 38 tys. widzów, co jest trzecim najgorszym wynikiem otwarcia w karierze reżysera. Gdy weźmiemy pod uwagę, iż obraz kosztował 14 mln dol. (prawie 58 mln zł), to możemy mówić o istnej katastrofie. Vega może jeszcze liczyć na przychody z zagranicy, ale ja na razie nic nie wiadomo, jak mu poszło poza Polską.