Niecodzienna korespondencja trafiła ostatnio do produkcji „Familiady”. 90-letnia pani Helena z Podkarpacia podzieliła się swoją miłością do programu i prowadzącego, Karola Strasburgera. Jej list poruszył nie tylko ekipę teleturnieju, ale i samego gospodarza, który nie kryje wzruszenia.