Marilyn Monroe powiedziała kiedyś: „Czasem dobre rzeczy muszą się rozpaść, aby zastąpiły je lepsze”. Choć brzmi to krzepiąco, nie każdy dostrzega pozytywy, przeżywając bolesne rozstanie. Pierwszy etap po zerwaniu zdominowany jest przez rozpacz, smutek i ból. A gwiazdy mają jeszcze trudniej, bo dodatkowo muszą mierzyć się z kamerami i dziennikarzami pytającymi o przyczyny ich decyzji.