Dzisiaj, 28 sierpnia mija 65. rocznica śmierci polskiego i amerykańskiego prawnika, karnisty pochodzenia żydowskiego, twórca pojęcia „ludobójstwo”, które nazwał genocydem.
Ukończył Wydział Prawa na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Wtedy zaczął prowadzić badania nad pojęciem ludobójstwa. Jego misją było przekonanie świata do koncepcji nowej zbrodni prawa międzynarodowego – zbrodni ludobójstwa.
Jego prace z zakresu prawa karnego i międzynarodowego stały się m.in. podstawą aktu oskarżenia przeciwko nazistom w procesie norymberskim. Był siedmiokrotnie nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.
Bodźcem do jego pracy stała się rozpoczęta przez Turków w 1915 roku rzeź zamieszkujących imperium osmańskie Ormian, w której zginęło 1,5 mln ludzi. Kiedy Lemkin podejmował pod koniec lat 20. XX wieku pierwsze próby zdefiniowania ludobójstwa nie mógł przypuszczać, iż w tragiczny sposób dotknie ono również jego rodzinę. On sam lata II wojny światowej spędził w Stanach Zjednoczonych, gdzie wykładał prawo na Uniwersytecie Yale. Rafał Lemkin zmarł 28 sierpnia 1959 roku w Nowym Jorku.
