Jest jedną z popularniejszych gospodyń „Dzień Dobry TVN”, w którym od lat zasiada na kanapie u boku Marcina Prokopa. Dorota Wellman może poszczycić się sporym uznaniem ze strony widzów, ale mimo to na próżno wypatrywać jej na imprezach branżowych. Rzadko też udziela wywiadów, a gdy już to robi, uważa na wszystko, czym dzieli się na forum. Tym większym zaskoczeniem jest dla wszystkich jej najnowszy wywiad, w którym opowiedziała o własnym pogrzebie! „Ustalone jest, co się ma wydarzyć potem, jakie są moje decyzje. Podjęłam je świadomie i chciałam, żeby moi bliscy je znali” – wyznała.
Dorota Wellman zaplanowała swój pogrzeb
W marcu tego roku Dorota Wellman świętowała swoje 63. urodziny. Już o 17 lat natomiast współprowadzi z Marcinem Prokopem „Dzień Dobry TVN”, w czym według widzów nie mają sobie równych. 47-latek jest jedną z czołowych osobowości telewizyjnych i chętnie bierze udział w imprezach branżowych, reklamach czy innych formatach, a także jest aktywny na Instagramie. Jego wieloletnia partnerka programowa ma co do tego nieco inny stosunek i choć co prawda chętnie ima się różnych zajęć, unika blasku fleszy, mediów społecznościowych, a także stara się chronić swoje życie prywatne.
Nikt zatem nie przypuszczał nawet, iż na łamach magazynu „Zwierciadło” tak otworzy się na temat swojej przyszłości. Okazało się, iż Dorota Wellman zaplanowała ją w najmniejszym calu i jest przygotowana na wiele ewentualności. Nie chodzi jednak wcale tylko o kłopoty, jakie mogłyby ją dotknąć osobiście, ale i np. o trudną sytuację w kraju.
Wierzę, iż będzie dobrze, a gdyby dobrze nie było, jestem przygotowana na różne sytuacje kryzysowe. Mam np. zapasy, bo wystarczy blekaut w Polsce, żebyśmy przepadli. Mam omówione ze swoimi bliskimi, co zrobimy, kiedy zdarzy się sytuacja krytyczna. Wiemy, jak się zachować, wiemy, co zrobić z pieniędzmi
To jednak nie wszystko, bo jak wyjaśniła, zaplanowała wszystko również na wypadek swojej śmierci. Dokładnie poinstruowała swojego syna, jakie są jej ostatnie życzenia, jak chociażby to, by organy przekazano dalej. Dorota Wellman wie także doskonale, czego chciałaby uniknąć, gdyby już znalazła się na łożu śmierci.
Mamy też omówioną sytuację, kiedy umrę. Ustalone jest, co się ma wydarzyć potem, jakie są moje decyzje. Podjęłam je świadomie i chciałam, żeby moi bliscy je znali. Mój syn doskonale wie, iż życzę sobie, żeby moje organy, te sprawne, zostały przekazane innym ludziom, którzy walczą o życie, żeby nie stosowano wobec mnie uporczywej terapii, jeżeli będę w stanie beznadziejnym. Kuba wie, jakie są decyzje dotyczące naszego domu, jak chcę, żeby wyglądał mój pogrzeb. Mamy te wszystkie sprawy omówione i mamy je zamknięte
Choć coraz więcej osób stara się jeszcze za życia zaplanować swój pochówek, decyzje Doroty Wellman mogą wywołać poruszenie wśród opinii publicznej. Nie wiadomo, czy wydarzyło się coś, co mogło znacząco wpłynąć na jej postrzeganie przyszłości.
Warto wspomnieć, iż jakiś czas temu Ewa Minge wyznała, iż również zaplanowała już swój pogrzeb, z kolei Edyta Górniak przyznała, iż spisała już testament. Poinformowała także swojego syna o tym, gdzie znajdują się zgromadzone przez nią pieniądze, by mógł bezproblemowo nimi zarządzać, gdyby nagle jej zabrakło.
Zobacz także: Magda od Rafała z „Rolnika” nie wytrzymała: „Nie lubię robić czegoś na pokaz”