50 Cent skrytykował Jay-Z za obecność na premierze filmu „Mufasa: Król Lew”, zaledwie dwa dni po tym, jak artysta został oskarżony o gwałt.
Jay-Z pojawił się na czerwonym dywanie razem z Beyoncé i córką Blue Ivy Carter. Obie użyczyły głosów postaciom w filmie.
50 Cent opublikował zdjęcie rodziny Jay-Z w social mediach dodając do niego kontrowersyjny podpis:
Jay powiedział, iż oskarżyli go o gwałt na dziecku, wszyscy się ubieramy, idziemy oglądać Mufasę LOL.
Niedługo po tym raper usunął post.
Jay-Z, którego prawdziwe imię to Shawn Carter, został wymieniony w cywilnym pozwie złożonym w poniedziałek. Raper jest oskarżony o gwałt na 13-letniej dziewczynce, razem z Seanem 'Diddy’ Combs’em. Do przestępstwa miało dojść podczas imprezy po MTV VMAs w 2000 roku.
Raper zaprzecza oskarżeniom. Wzywa także osobę posługującą się pseudonimem „Jane Doe” do ujawnienia prawdziwego nazwiska. Twierdzi, iż te zarzuty są fałszywe i zapowiada walkę o swoje dobre imię.
Prawnik ofiary nie zamierza wycofać pozwu. Podkreśla, iż jego klientka nie walczy o pieniądze, ale o sprawiedliwość.
Sean „Diddy” Combs, wymieniony w tym samym pozwie, przebywa w tej chwili w areszcie. Zarzuty wobec niego obejmują handel ludźmi i przemoc seksualną. Proces w jego sprawie rozpocznie się w maju 2025 roku.