Wyobraź sobie, iż jedziesz do pracy, a nagle przy drodze zauważasz... 5-metrowego pytona siatkowego. Taka sytuacja spotkała mężczyznę z Lincolnshire we wschodniej Anglii. To piąte takie znalezisko od początku miesiąca. Brytyjskie władze są zaniepokojone i prowadzą śledztwo, by ustalić, jak te węże wydostały się na wolność. Obecność takich gadów na Wyspach może być bardzo niebezpieczna.