49. OKT: współczesne zjawy na 'Weselu' w reż. Mai Kleczewskiej

radio.opole.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Spektakl pt. Wesele w reż. Mai Kleczewskiej z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie [Fot. Bartek Barczyk


Wernyhorą przynoszącą Polakom złoty róg jest ukraińska żołnierka. To jeden z pomysłów zastosowanych w spektaklu 'Wesele' Stanisława Wyspiańskiego przez reżyserkę Maję Kleczewską. Przedstawienie konkursowe z Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie zobaczyli wczoraj (20.06) widzowie 49. Opolskich Konfrontacji Teatralnych.

Po pokazie w Teatrze im. Jana Kochanowskiego odbyła się dyskusja z udziałem artystów.- Staram się nie stawiać diagnoz, tylko zadawać pytania - mówiła reżyserka Maja Kleczewska. - Wydaje mi się, iż Wyspiański dążył do tego samego, żeby patrzeć na polskie społeczeństwo, na jego pęknięcia, na konflikty wewnętrzne przyglądać się, ale jednocześnie dać takie wspólne pole, wspólną przestrzeń, aby dać szansę na spotkanie, na dialog. Nie możemy okopać się broniąc swojej tezy z pogardą wobec interlokutorów, przeciwników, bo zwariujemy - dodaje.Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie wcielił się w 'Weselu' w rolę Stańczyka. - Stańczyk jest jokerem, to jest pierwszy joker, my ciągle zapominamy, iż ta funkcja trefnisia z XVI wieku, to nie jest nic innego jak potem powielony w kartach joker, czyli upiorny błazen, któremu wolno trochę więcej niż innym. Może obrażać króla…
Idź do oryginalnego materiału