4. sezon "Wiedźmina" to nie wszystko. Netflix wypuścił właśnie w tajemnicy ten niesławny spin-off

serialowa.pl 1 tydzień temu

4. sezon „Wiedźmina” to nie jedyna odsłona kultowego uniwersum fantasy Andrzeja Sapkowskiego, która wzbogaciła dziś ofertę Netfliksa. Okazuje się, iż streamingowy gigant po cichu wrzucił również… spin-off o Szczurach.

Wiemy już, co stało się z – podobno „katastrofalnym” – spin-offem „Wiedźmina” o Szczurach. Otóż Netflix bez żadnych zapowiedzi udostępnił serial wraz z 4. sezonem głównej serii. Różnica jest jednak taka, iż serial okrojono, przez co stał się on… filmem.

Wiedźmin sezon 4 – spin-off o Szczurach jako bonus

„Szczury: Opowieść ze świata Wiedźmina” – tak brzmi pełny tytuł spin-offu, który według wskazówek Netfliksa należałoby „obejrzeć po 4. sezonie” głównej serii. Projekt powstający jako miniserial ostatecznie stał się filmem łącznie trwającym 1 godzinę i 22 minuty. Czy tytuł rzeczywiście jest tak zły, iż Netflix wypuścił go bez jakiejkolwiek informacji (choć krążyły plotki, iż wyjdzie razem z 4. sezonem „Wiedźmina”)?

O projekcie dyskutowano w kontekście premiery 4. sezonu „Wiedźmina”, niemniej w oficjalnej rozpisce premier Netfliksa na październik 2025 spin-offu zabrakło. Ostateczny kształt spin-offu był przedmiotem spekulacji w gruncie rzeczy do samego końca – podobno zastanawiano się, czy włączyć go do fabuły 4. sezonu „Wiedźmina”.

Zgodnie z oficjalnym opisem spin-offu „Szczury” opowiadają o „bandzie wyrzutków społeczeństwa, których odważne napady wciągają ich w konflikty polityczne na Kontynencie… i obszar wpływów Ciri (Freya Allan)”. Film jest zatem bezpośrednio powiązany z wątkiem bohaterki – będącej oczywiście również w głównej serii.

Reżyserką filmu „Szczury: Opowieść ze świata Wiedźmina” jest Mairzee Almas („Outlander”), a w obsadzie są m.in. Christelle Elwin, Ben Radcliffe, Fabian McCallum, Aggy K. Adams, Connor Crawford, Juliette Alexandra, Ben Robson, Sharlto Copley czy Dolph Lundgren.

Recenzji „Szczurów” niestety u nas nie znajdziecie, jako iż Netflix nie pokazał ostatecznego efektu dziennikarzom. Ale jest nasza opinia o najnowszych odcinkach głównej serii: Wiedźmin sezon 4 – recenzja.