Nie żyje Angy Morad - syryjska aktorka i modelka, która zdobyła popularność wygrywając w 2017 roku konkurs Miss Asia World. O śmierci 33-latki poinformowała dzięki mediów społecznościowych jej rodzina. Sama modelka również przed śmiercią pisała o swoim stanie. Jej ostatni wpis rozdziera serce.
REKLAMA
Zobacz wideo Zagadkowa śmierć Jolanty Brzeskiej. Po 14 latach od tragedii dotarliśmy do akt sprawy
Nie żyje aktorka i modelka Angy Morad. Przed śmiercią 33- latka napisała jedno zdanie
Angy Morad pod koniec stycznia trafiła do szpitala na oddział intensywnej terapii, gdzie zmarła. Stan 33-latki był bardzo poważny. Wszystko zaczęło się od tego, iż w czasie drugiej ciąży modelka zaraziła się wirusem (syryjskie media nie podają, o jaki wirus chodzi). Niestety, infekcja wirusowa gwałtownie przyczyniła się do poważnych powikłań układu oddechowego. Serwis Gulf News, powołując się na syryjskie media, podaje, iż Morad przechodziła zapalenie płuc, przez które trafiła na oddział intensywnej terapii. Modelka bardzo cierpiała, a jej stan był ciężki. Sama zdawała sobie sprawę z tego, iż niebawem może umrzeć. Widać to w jej ostatnim wpisie na Facebooku, który opublikowała niedługo przed śmiercią. Słowa gwizdy były wstrząsające.
Umieram, wybaczcie mi
- pisała.
Na równie poruszające słowa zdobył się wówczas mąż modelki, który prosił internautów o to, by modlili się za jego ukochaną. "Angie jest w trudnej sytuacji między życiem a śmiercią. Proszę, módlcie się za nią" - pisał.
Wzruszające słowa matki zmarłej modelki. Tak pożegnała córkę
Angy Morad pozostawiła męża i małą córeczkę. Po jej śmierci głos zabrała jej matka, która opłakiwała córkę. Kobieta zdobyła się na krótki, ale poruszający, który zamieściła na Facebooku. "Niech Bóg się nad tobą zlituje, moja córko" - napisała. W sieci nie zabrakło także licznych komentarzy internautów, którzy nie ukrywali, iż są wstrząśnięci historią Angy Morad. PRZECZYTAJ TEŻ: Tajemnica "autostrady śmierci". Debanhi Escobar zniknęła bez śladu. Jej ostatnie zdjęcie mrozi krew w żyłach oraz Duchowny twierdził, iż rozmawia ze zmarłymi. Gdy zabił żonę, nie przewidział jednego