XXIX Międzynarodowy Festiwal Muzycznego im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju przeszedł do historii. Gwiazdą gali finałowej był zespół Tre Voci.
Burmistrz Buska-Zdroju Waldemar Sikora, zwrócił uwagę na program festiwalu, który był bardzo atrakcyjny i bardzo różnorodny.
– Mam nadzieję, iż zadowolił wszystkich melomanów. Nie ukrywam, iż uczestnicząc w tych wydarzeniach, które miały miejsce na terenie Buska i w Chmielniku, jestem pod dużym wrażeniem artystów i ich profesjonalizmu. Mnie ten festiwal zadowolił i mam nadzieję, iż także wszystkich, którzy w nim uczestniczyli – mówił.
Artur Jaroń, dyrektor artystyczny festiwalu powiedział, iż o tym, jaka była ta odsłona wydarzenia, najlepiej świadczy obecność publiczności, a ta dopisywała w każdym miejscu. Na niektórych koncertach były choćby nadkomplety.
– W niektórych miejscach, tak jak w Solcu-Zdroju było do przewidzenia, iż przy Grażynie Brodzińskiej choćby schody będą zajęte. Ale podobnie było na innych wieczorach. Mnie osobiście cieszy frekwencja na koncertach, na których promowałem muzykę bardzo klasyczną, ale graną przez największych mistrzów oraz te koncerty, które były ważne dla festiwalu jak „Requiem” Verdiego, czy „Gloria” Vivaldiego, które trzeba było wyprodukować od początku – podkreślił.
Na liczną obecność melomanów uwagę zwróciła także Maria Wiśniewska, dyrektor Buskiego Samorządowego Centrum Kultury.
– Myślę, iż to była najlepsza, najwspanialsza, najbardziej urokliwa i klimatyczna edycja. Wprawdzie jestem dopiero organizatorem trzech festiwali, ale znałam wcześniejsze. Każdy kolejny koncert był lepszy od poprzedniego pod wieloma względami. Ale to chyba także ocena publiczności, bo byłam prawie na każdym koncercie i zawsze była pełna sala, pełny kościół, pełny plac przed muszlą koncertową. Absolutnie chciałam podziękować wszystkim tym, których nie widać – pracownikom BSCK, bo bez nich ten festiwal nie mógłby się udać – zaznaczyła.
Formułę festiwalu chwali poseł Krzysztof Lipiec, przewodniczący Honorowej Kapituły Festiwalu. Powiedział, iż jest to bardzo ważne wydarzenie muzyczne, które przybliża zwykłym ludziom tę wysoką kulturę.
– Cieszę się, iż ten festiwal z Buska, promieniuje na inne miejsca województwa świętokrzyskiego. To piękne zsynchronizowanie muzyki z naszym dziedzictwem kulturowym, z ważnymi miejscami, które dzisiaj stanowią zabytki. To kościoły, różnego rodzaju rezydencje, gdzie ta muzyka brzmi wyśmienicie i dociera do ludzi, którzy nie mają możliwości, aby bywać w operach, w wielkich miastach, na dużych scenach. Wielką zaletą tego festiwalu jest to, iż to artyści jadą do publiczności, a nie tak, jak byliśmy przyzwyczajeni iż to publiczność, melomani jeżdżą do artystów – stwierdził.
Parlamentarzysta, myśląc o przyszłorocznym jubileuszu wydarzenia życzył, by organizatorom udało się utrzymać tych mecenasów, których pozyskano w tym roku.
– To PKN Orlen, KGHM Polska Miedź, więc są to ważni partnerzy i sądzę, iż ten standard zostanie utrzymany. Tym bardziej, iż 30. festiwal już zobowiązuje – dodał.
Myśląc o jubileuszu, poseł Czesław Siekierski powiedział, iż należy w jakiś sposób uczcić pamięć patronki festiwalu, Krystyny Jamroz.
– To najwyższy czas, by powstało w mieście jakieś miejsce poświęcone patronce, czy to w formie ławeczki, czy pomnika. Wiem, iż środowisko buskie nad tym pracuje – stwierdził.
Andrzej Pruś, doradca wojewody świętokrzyskiego przyznał, iż taka uczta duchowa, jakiej dostarczają festiwalowe wydarzenia jest potrzebne osobom, które na co dzień zajmują się zajęciami niezwiązanymi z kulturą.
– Festiwal im. Krystyny Jamroz to wydarzenie z ogromną tradycją, które wyszło poza ramy Buska-Zdroju. Spieszyłem tutaj z gminy Mirzec, gdzie odbywał się jeden z koncertów i został pięknie przyjęty przez ludzi, którzy z taką wysoką kulturą nie obcują. Festiwal już tak wpisał się w świętokrzyską tradycję, iż bez niego trudno sobie te czerwcowo-lipcowe dni wyobrazić, Myślę, iż ta lista miejscowości, w której koncerty festiwalowe będą się odbywać, będzie coraz dłuższa. To wydarzenie przyciąga nie tylko znakomite gwiazdy, ale także melomanów spoza ziemi świętokrzyskiej. Ta klasa i ten poziom, który ten festiwal prezentuje przyciągają gości – zauważył.
W tym roku podczas dziewięciu festiwalowych dni odbyło się 28 koncertów, w 12 miejscowościach oraz wiele imprez towarzyszących.
Gala finałowa odbyła się w Buskim Samorządowym Centrum Kultury. Wystąpił zespól Tre Voci z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Lubelskiej pod dyrekcją Mirosława Jacka Błaszczyka.
Organizatorzy już dziś zapraszają na przeszłoroczną, 30. odsłonę Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju.