28-letni piłkarz zmarł w drodze do domu. Koszmarne sceny na dworcu. Lekarze walczyli kilka dni
Zdjęcie: James Hitchcock
Na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia pojawiła się zasmucająca informacja o śmierci 28-letniego piłkarza. Szczegóły zdarzenia przyprawiają o ciarki. Do brutalnego ataku doszło, gdy mężczyzna wracał do domu. Lekarze walczyli o jego życie.