25 cm to minimum. Wiele osób choćby o tym nie wie. "To może uratować ci życie"

Wiele osób nie zwraca uwagi na kwestię bezpieczeństwa w samochodzie, dopóki nie zdarzy się sytuacja awaryjna. Grunt to zapiąć pasy, prawda? Owszem, one mogą uratować nam życie, ale to niejedyne, na co powinniśmy zwrócić uwagę, siadając za kółkiem.
Uświadamia o tym autorka instagramowego profilu @bezpieczna_jazda. W jednym z nagrań zwróciła szczególną uwagę na kwestię odległości twarzy od kierownicy. Często bowiem zdarza się, iż znajdują się zbyt blisko siebie. Dlaczego to takie ważne, by zachować odpowiedni dystans?


REKLAMA


Zobacz wideo Poranne skrobanie szyb? Koniec z tym! Zrób sobie płyn do odmrażania!


Jedziesz zbyt blisko kierownicy? "Boleśnie zderzysz się ze ścianą"
- 25 cm to minimum, które może uratować ci życie - zaczyna w nagraniu autorka. - Poduszka powietrzna wybucha z prędkością ok. 300 km/h, po czym natychmiastowo zaczyna wytracać powietrze, po to, aby faktycznie stać się poduszką i zapewnić nam miękkie lądowanie. jeżeli siedzisz zbyt blisko niej, nie wykorzystasz jej potencjału, a wręcz bardzo boleśnie zderzysz się ze ścianą - ostrzega.


Nie wiedziałam, iż jest jakieś minimum. Dziękuję!
- napisała jedna z internautek. Autorka zwraca też uwagę na fakt, iż problem ten w dużej mierze dotyczy niższych kierowców. Muszą siedzieć dostatecznie blisko, by móc wygodnie dosięgnąć pedałów. W takiej sytuacji tym bardziej należy upewnić się, czy pomiędzy naszą twarzą a kierownicą, jest co najmniej 25 cm odległości. Poza ustawieniem fotela możemy operować kierownicą tak, by znalazła się we właściwym ułożeniu pod kątem wysokości i odległości od naszej twarzy.
Jak ustawić fotel kierowcy przy niskim wzroście? "Trzeba szukać kompromisów"
Może się jednak zdarzyć, iż mimo to jest nam dość trudno ustawić wszystko tak, by było idealnie. Z tym problemem spotkała się jedna z internautek, która poprosiła w komentarzach o poradę. Autorka stwierdziła, iż czasem można podłożyć poduszkę pod plecy, ale nie zawsze się to sprawdzi. W niektórych samochodach nie każdy jest w stanie zająć idealną pozycję.


Nie powiem, iż trzeba zmienić samochód, bo wiem, iż to nie takie proste, czasami zresztą jeździmy czyimś autem. Ale na pewno mając w planach zakup/zmianę, warto zwrócić uwagę na kwestię pozycji za kierownicą. W innym przypadku trzeba szukać kompromisów, wybierać mniejsze zło. Moim zdaniem siedzenie zbyt blisko poduszki może być większym ryzykiem, niż wyprostowana noga przy maksymalnie wciśniętym sprzęgle
- doradziła autorka.


Czy są tu z nami kierowcy? Macie prawo jazdy, a może do tej pory nie było wam potrzebne? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.