Co znaczy istnieć w świecie, który nigdy się nie wyłącza, gdzie blask ekranów kształtuje nasze dni i noce, a każda powierzchnia pulsuje cyfrowym światłem?
Na wystawie 24/7K GOLD nasycone gradienty, aerografowane sylwetki i pikselowe tekstury zderzają się ze sobą w kompozycjach przypominających kaskadę otwartych kart przeglądarki. Błyszczące manekinowe głowy z zasłoniętymi oczami, neonowe znaki i światła sygnalizacji drogowej migoczą niczym powiadomienia na podświetlonym ekranie telefonu. Zakorzenione w postinternetowej estetyce obrazy odzwierciedlają zarówno przyjemność, jak i wyczerpanie wynikające z tej saturacji, ukazując jednocześnie pociągający urok cyfrowej reprezentacji oraz uczucie erozji indywidualności, którą pozostawia po sobie.
Wiktor Gałka gra skojarzeniami z trwałością i wartością treści w zmediatyzowanej rzeczywistości; eksplorując, jak technologia przenika nie tylko naszą percepcję, ale także samo poczucie tożsamości. Przekładając język pikseli, reklamowych billboardów i cyfrowych zakłóceń na materialną gęstość farby, artysta snuje krytyczną refleksję nad tym co się dzieje, gdy nasze życie, pragnienia i marzenia zostają przefiltrowane przez ekrany, które nigdy nie gasną.





