23–29 września

magazynszum.pl 5 dni temu

Elbląg

Przekrojowa wystawa poświęcona zjawisku mail artu otworzy się w czwartek (26.09) w Centrum Sztuki Galerii EL w Elblągu. NADAWCA: Paweł Petasz / ODBIORCA: cały świat to ekspozycja wychodząca od bogatych, a dotychczas nieeksplorowanych mailartowych zbiorów samej instytucji. Archiwum to Galeria EL zawdzięcza tytułowemu bohaterowi, Pawłowi Petaszowi który do Elbląga trafił w 1974 roku i jako dwudziestotrzylatek objął jej kierownictwo. Ekspozycja będzie po części hołdem dla tego stroniącego od rozgłosu, cichego i introwertycznego wizjonera, który zapoczątkował nowy rozdział w historii galerii. Znajdą się na niej również prace współczesnych artystów i artystek przysłane w odpowiedzi na open call i wchodzące w dialog z dziedzictwem Petasza.

Olga Pawłowska, „Głos nieba”, 120 x 90 cm, olej na płótnie, 2024, dzięki uprzejmości artystki i galerii Bunkier Sztuki

Kraków

Potrójne otwarcie czeka nas w tę środę (25.09) w Bunkrze Sztuki. Kuratorowana przez Stacha Szabłowskiego pierwsza przekrojowa monografia Konrada Pustoły, jednego z najważniejszych polskich fotografów początku XXI wieku i współzałożyciela „Krytyki Politycznej”, prezentować będzie dorobek przedwcześnie zmarłego artysty akcentując trzy podstawowe wątki: kondycję krajobrazu kształtowanego przez ekonomiczne i polityczne procesy, pytanie o potencjał fotografii w dokumentowaniu tych procesów oraz społeczną odpowiedzialność twórcy. Częścią wystawy Zniknij na Wisłą będą także prace laureatów i laureatek ufundowanego w 2016 roku Stypendium Pamięci Konrada Pustoły. Solowa wystawa Olgi Pawłowskiej kuratorowana przez Roberta Domżalskiego będzie największą jak dotąd prezentacją twórczości krakowskiej artystki. Na 30 uderzeniach na minutę Pawłowska pokaże obrazy, obiekty i wideo wyrażające afirmację dla natury oraz budowli wzniesionych przez człowieka na jej podobieństwo. Ostatnia z nowych wystaw prezentować będzie z kolei najnowsze nabytki w bunkrowej kolekcji – prace Marty Antoniak, Kingi Nowak, Justyny Smoleń oraz Wojciecha Ireneusza Sobczyka.

Sopot

Nowe prace Veronici Bisesti, Danilo Correale, Jagody Dobeckiej i Marty Krześlak, powstałe w wyniku serii rozmów między osobami artystycznymi oraz kuratorami Kasią Sobczak i Vasco Forconim na temat wypoczynku, pracy i przyjemności, zobaczymy na otwieranej w piątek (27.09) w Goyki 3 Art Inkubator wystawie Radykalne przyjemności. Projekt wychodzący od historycznej tożsamości Sopotu jako miasta uzdrowiskowego skupia się na pokrewieństwie między dwiema instytucjami charakterystycznymi dla włoskiej i polskiej historii pracy w XX wieku – rodzimymi państwowymi sanatoriami oraz włoskimi dopolavoro, organizującymi zajęcia rekreacyjne i kulturalne dla pracowników w czasie wolnym. Kolejne odsłony wystawy zobaczymy pod koniec roku w Instytucie Włoskim w Warszawie oraz przyszłej jesieni w Pastificio Cerere w Rzymie.

1
Eseje 29.03.2024

Hanna Orzechowska. W relacji…

Luiza Nader

Warszawa

Monograficzna wystawa Hanny Orzechowskiej Patrząc w Słońce, kuratorowana przez Luizę Nader, otworzy się dziś wieczorem (23.09) w Galerii Studio. Jej centralnym motywem będzie tytułowe spoglądanie w słoneczną tarczę traktowane jako figura doświadczenia granicznego. W swojej twórczości Orzechowska niejako wybiegała w przeszłość i przyszłość cyklu życia naszej gwiazdy – Słońce raz jest u niej czerwoną kulą ogrzewającą ciało, innym razem zamienia się w oślepiającą światłość pozbawiającą podmiot wszelkich percepcyjnych barier, kiedy indziej jeszcze staje się zimnym zwiastunem katastrofy. Solarnym powidokom towarzyszyć będą m.in. autoportrety artystki, reprezentacje kobiecej podmiotowości i ciała osadzone w doznaniach bólu i przyjemności.

Pierwsza w Europie monograficzna wystawa Alexandry Grant otworzy się w tę środę (25.09) w Muzeum Literatury. W swoich obiektach, instalacjach, pracach wideo, obrazach czy książkach artystycznych Grant łączy środki wizualne i tekstowe, nawiązując dialog z szeregiem pisarzy, poetek czy filozofek, od Sofoklesa przez Pablo Nerudę po Hélène Cixous. Jednym w ważnych dla artystki punktów odniesienia są także wiersze Wisławy Szymborskiej, które stały się inspiracją dla nowych prac, przygotowanych specjalnie na warszawską wystawę zatytułowaną Słowo. Obraz. Przestrzeń.

Alexandra Grant, Szept 10 (według „Możliwości” Wisławy Szymborskiej,1986), 2009. Wytłaczany japoński papier malowany i nici. 81 x 56 cm. Dzięki uprzejmości artystki i carlier | gebauer, Berlin/Madrid, fot. Piotr Jamski

Nieopodal, w przestrzeni Fundacji Alina, otworzy się tego samego dnia (25.09) wystawa Chimera. Różnorodne opowieści wykreowane przez Mathilde Albouy, Almę Berrow, Ksenię Gryckiewicz, Marie Hazard, Kingsleya Ifilla, Reubena Berena Jamesa, Zoi Michailovą i Anoushę Payne osadzone będą w architekturze byłego studia Aliny Szapocznikow z lat 50. Prace prezentowane w przestrzeniach samej pracowni Szapocznikow, korytarza i niewielkiej kuchni wchodzić będą w dialog zarówno z jej pracami, jak i listami miłosnymi czy niezrealizowanymi projektami.

Dzień później ruszy z kolei 14. edycja Warsaw Gallery Weekend (26–29.09), w ramach którego w tym roku zobaczymy aż 42 wystawy, przygotowane przez galerie rodzime i zagraniczne. Wśród pokazów indywidualnych szczególnie ciekawie w tym roku zapowiadają się propozycje Fundacji Galerii Foksal, gdzie Piotr Uklański zaprezentuje cykl malarski pod baudelairowskim tytułem Kwiaty zła, lokalu_30, gdzie Joanna Rajkowska przedstawi skoncentrowaną wokół filmu marionetkowego Ślepowrony opowieść o naturze jako niemym świadku historii, Gunia Nowik Gallery, gdzie Iza Tarasewicz badać będzie relacje między rozwojem technologii, ludzką tożsamością i świadomością ekologiczną, czy Wschodu, który w przestrzeni Muzeum Władysława Broniewskiego zaprezentuje obiekty Kenjiego Ide, oparte na osobistych wspomnieniach, ale i wchodzące w dialog z wnętrzami domu poety. Podobnie jak w ostatnich latach część galerii zaprezentuje po dwa pokazy. W Rastrze zobaczymy Karmę Anety Grzeszykowskiej, w której zwierzęta zyskują ludzkie cechy, z kolei sama artystka przeistacza się w mięsną istotę, a także ogrodowy pokaz rzeźb Olafa Brzeskiego. Import Export zaprezentuje solową wystawę Sagg Napoli oraz pokaz nowojorskich gwaszy Teresy Żarnower z lat 40. W siedzibie WHOISPOLA Nelly Agassi i Marianna Rodziewicz zaprezentują prace mierzące się się z ludzką (i spotworniałą) seksualnością i cielesnością, a Jędrzej Bieńko w przestrzeni przy Placu Hallera pokaże nowe obrazy, w których człowiek, zwierzę i roślina splatają się w rozmaite płynne kombinacje. Z Krakowa pojawią się na WGW gościnnie galeria Widna, która w zbiorowej wystawie Słońce na kartach książki nawiązywać będzie do historii samej przestrzeni, niegdysiejszego antykwariatu, w którym dziś mieści się galeria Aspekty, a także Piana, która w przestrzeni Muzeum Wolnej Białorusi zaprezentuje wystawę An Itch You Can’t Scratch, opowiadającą o przekopywaniu się przez stratygrafię spiętrzonych historii i znaczeń. Z Poznania zawitają na WGW Łęctwo ze zbiorową wystawą Blisko ciemności 2 oraz Molski Gallery ze wspólnym pokazem Zuzy Dolegi i Konrada Juścińskiego. Na tegorocznym WGW pojawią się także galerie z innych państw naszego regionu – wspólną wystawę przygotują węgierska Longtermhandstand i słowacka VUNU, a solowy pokaz Ēriksa Apaļaisa zaprezentuje łotewska galeria Kim?

Joanna Rajkowska, „Ślepowrony”, 2020-2021, kadr z filmu, dzięki uprzejmości galerii lokal_30

W tym samym czasie (26–29.09) po raz kolejny miejsca niekomercyjne i offowe połączą siły w ramach kolejnej odsłony FRINGE. Trzecia edycja projektu rozrosła się imponująco w stosunku do poprzednich – weźmie w niej udział ponad 80 inicjatyw. Część z nich to regularne przestrzenie wystawiennicze; Galeria Promocyjna wespół z kolektywem Przyszła Niedoszła i Małgorzatą Mycek zaprezentuje Ogólnopolskie Targi Broni Białej, wykorzystując estetykę tytułowych targów do zakwestionowania klisz kulturowych i oczekiwań społecznych związanych ze stereotypowymi rolami płciowymi. W Stroboskopie na wystawie How are you living? How are you thriving?, kuratorowanej przez Oleksandrę Pogrebnyak z PinchukArtCentre oraz Katie Zazenski, zobaczymy trzy projekty, które łączy refleksja nad rolą artystycznej i kulturalnej społeczności w aktywizmie szczególnie w Polsce i na Ukrainie po pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Inne Towarzystwo zaprezentuje mieszkalny environment, w którym żaden przedmiot nie jest tym, czym się wydaje. Oprócz tych i kilkunastu innych przestrzeni wystawienniczych, w programie znajdzie się również znacząca ilość projektów pop-upowych, jak wieńcząca projekt oparty na eksploracji rzemieślniczych cukierni wystawa Przez żołądek do serduszka w Wyrobach Cukierniczych Kowalski na Grochowie.

1
Rozmowy 01.03.2024

Tam, gdzie wszystko się ze sobą zderza. Rozmowa z Philipem Ortelli (Crash Club) [PL/ENG]

Zuzanna Wilska

Galerie z WGW, inicjatywy biorące udział we FRINGE i osoby artystyczne niezwiązane z żadnymi lokalnymi galeriami połączy druga edycja projektu Crash Club (26–29.09). Scenerią tegorocznej odsłony będą spektakularnie ogołocone wnętrza neogotyckiej kamienicy przy Alejach Ujazdowskich 22. Prezentowana w jej wnętrzach na kilku piętrach wystawa, zderzająca najrozmaitsze obiegi, poetyki i osobowości, dotykać będzie tematów wyzysku w polu sztuki i prekarnych warunków produkcji artystycznej, ukrywanych na co dzień przed oczami widowni.

W Salonie Akademii w czwartek (26.09) otworzy się monograficzna wystawa Łukasza Korolkiewicza Eksperyment prof. K. Zobaczymy na niej pięćdziesiąt prac, w większości pochodzących z ostatnich lat, jak najnowszy Męczący sen, ale też reprezentujących poprzednie dekady aktywności malarza, aż do roku 1982, z którego pochodzi najstarszy prezentowany obraz Apatia.

Łukasz Korolkiewicz, „Człowiek w prochowcu”, 2021, olej na płótnie, 120 x 170 cm, dzięki uprzejmości Galerii Salon Akademii

Tego samego dnia (26.09) w przestrzeni Fabryki Norblina otworzy się przestrzeń Aneta Barglik Gallery. Działalność swojej autorskiej galerii malarka posługująca się językiem abstrakcji zainauguruje wystawą Zakodowana wiadomość.

Różnorodność stylów mangi oraz kulturowe i historyczne konteksty jej rozwoju prezentować będzie otwierana w piątek (27.09) w Muzeum Karykatury wystawa Manga. Droga wojownika, kuratorowana przez Radosława Bolałka i realizowana we współpracy z wydawcami mangi z Polski i Japonii. Przewiną się przez nią postaci z najsłynniejszych serii pokroju Dragon Ball, Naruto czy One Piece, jak i mniej znanych tytułów, osadzone w kontekście przemian zachodzących w świecie i w japońskim społeczeństwie.

Również w piątek (27.09) w galerii Nocny Art Patrol otworzy się wystawa To, co najbardziej kruche. Cztery artystki – Ania Juszczak, Natalia Kopytko, Mariia Lemperk i Julia Szymczykowska – przyglądać się będą mechanizmom działania pamięci, poszukując zamglonych wspomnień, utraconych ludzi, miejsc i rzeczy, pytając o rolę amuletów czy sposoby radzenia sobie ze zmianami, rozstaniem, utratą i żałobą.

Wrocław

Z okazji piętnastolecia galerii i pracowni ArtBrut we Wrocławiu w najbliższy czwartek (26.09) otworzy się wystawa ARCY DZIEŁA, opowieść o tworzonej od 2009 roku unikatowej kolekcji, obejmującej około sześciuset prac zakupionych od kilkudziesięciu twórców, dającej szeroki wgląd w pole dzisiejszej sztuki art brut i outsider art. Te różnorodne, na co dzień niedostępne dla widzów zbiory obejmują również przekrój mediów – na wystawie zobaczymy zarówno rysunki, kolaże, rzeźby, instalacje i obiekty, jak i fotografie, prace wideo, dźwiękowe czy tekstowe.

Przemek Branas, „Hau, hau”, fotografia z serii „Człowiek zjadający swój własny ogon”, 2023, dzięki uprzejmości artysty

Barcelona

Po mityczną figurę Uroborosa sięga Przemek Branas w swoim najnowszym projekcie A Man Eating His Own Tail. Na otwieranej w czwartek (26.09), kuratorowanej przez Michalinę Sablik wystawie w przestrzeni CasCaDas ArtSpace w Barcelonie zobaczymy prace odnoszące się do potencjału zmiany, ale i powabu stagnacji, które odczytywać można zarówno na poziomie osobistym, jak i politycznym i ekokrytycznym. Branas sięga w nich swobodnie po materiały ze swojego otoczenia, od warzyw z targu i rzeczy znalezionych na działce czy podczas spaceru na plaży po supermarketowe gazetki, a poszczególne obiekty są nierzadko wynikiem specyficznych performansów wykorzystujących naturalne siły: energię słoneczną czy procesy wegetacji i gnicia.

Idź do oryginalnego materiału