W komediach romantycznych miłość to zwykle piękna podróż. Ale czasem przypomina ona również jazdę zatłoczonym autobusem po dziurawej, zapomnianej drodze. Są tu gwałtowne hamowania, niespodziewane wyboje i współpasażerowie, którzy potrafią wprawić człowieka w lekki szok. A jednak, jeżeli spojrzeć na to z adekwatnej perspektywy, to choćby najbardziej chaotyczna przejażdżka może przerodzić się w zabawną albo pouczającą historię na przyszłość.