W grudniu 2024 roku, w trzecim roku wojny, w Narodowym Muzeum Sztuki Ukraińskiej w Kijowie otwarto wystawę R.E.P. Historia. Obchody 20-lecia grupy Rewolucyjna Przestrzeń Eksperymentalna (kuratorki: Anna Alijewa, Daryna Jakymowa, Anna Łazar, Tetiana Żmurko). Jaka to historia? Dwadzieścia lat temu grupa młodych artystów i artystek tworzyła sztukę uliczną na kijowskim Chreszczatyku, nieopodal Majdanu Niezależności, na którym trwały wówczas protesty nazwane potem Pomarańczową Rewolucją. W tym czasie bardzo ważnym miejscem na kulturalnej mapie Ukrainy było Centrum Sztuki Współczesnej przy Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. Kierował nim wówczas Jerzy Onuch, i to on zaprosił ich do stworzenia pierwszej wystawy. W ten sposób powstał R.E.P., czyli Rewolucyjna Przestrzeń Eksperymentalna (Р.Е.П. Революційний Експериментальний Простір / R.E.P. Rewolucijnyj Eksperymentalnyj Prospir). Tak wyglądały początki formacji, która odegrała wyjątkową rolę w rozwoju życia artystycznego Ukrainy w pierwszych dwóch dekadach XXI wieku.
Druga kluczowa data w historii grupy to 2014 rok i kolejna rewolucja, tym razem Godności. Jak na łamach ukraińskiego „Vogue’a” komentował Nikita Kadan, R.E.P. funkcjonował między tymi dwoma Majdanami, w okresie przejściowym między próbami wyrwania się z postsowieckiej rzeczywistości a stanem wojny wywołanej przez Rosję. Był to czas wypełniony fałszerstwami i próbami imitacji. „Euroremontami”, nowymi „wioskami potiomkinowskimi” i manipulacjami polittechnologów – przywołując określenie używane na terenie byłego ZSRS. „Praktyka R.E.P. była skupiona na analizowaniu i demaskowaniu tych podróbek”, mówił Kadan, dodając przy tym: „Nasze prace mogą sporo wnieść do zrozumienia już minionego okresu w historii Ukrainy”.












W 2014 roku w lubelskiej galerii Labirynt miała miejsce wystawa R.E.P.: 10 lat. O metodzie. Rok później zostaje dwukrotnie pokazana w Gruzji: w Contemporary Art Space w Batumi oraz Georgian National Gallery w Tbilisi. W kolejnym wychodzi publikacja Р.E.П. Революційний Експериментальний Простір (R.E.P. Rewolucijnyj Eksperymentalnyj Prospir / R.E.P. Revolutionary Experimental Space), która podsumowuje dotychczasową działalność grupy. Ale już wówczas jej członkowie i członkinie – Łesia Chomenko (Lesya Khomenko), Ksenia Hnyłycka (Ksenia Hnylytska), Nikita Kadan, Żanna Kadyrowa (Zhanna Kadyrova), Wołodymyr Kuzniecow (Volodymyr Kuznetsov) i Łada Nakoneczna (Lada Nakonechna) – coraz bardziej koncentrowali się na indywidualnej twórczości.
R.E.P. funkcjonował między tymi dwoma Majdanami, w okresie przejściowym między próbami wyrwania się z postsowieckiej rzeczywistości a stanem wojny wywołanej przez Rosję. Był to czas wypełniony fałszerstwami i próbami imitacji.
Jednak to właśnie w tej drugiej dekadzie funkcjonowania R.E.P.-u, przy okazji wystawy Po wiecu w warszawskiej Galerii Studio w 2016 roku, powstaje Wybrany – jedna z najbardziej znanych prac grupy. Pojawia się w niej odwołanie do przemówienia Władysława Gomułki z 1956 roku, w którym nowy I sekretarz PZPR ogłosił liberalny kierunek polityczny dla Polski. Przemówienie było – jak wiadomo – końcem masowych protestów, a jednocześnie początkiem popaździernikowej odwilży, zaczątkiem czasu wielkich, choć ostatecznie niespełnionych nadziei.
R.E.P. stworzył zatem pracę o iluzjach związanych z politycznymi zmianami; o złudzeniach, straconych szansach. Pracę odwołującą się do przeszłości, a jednocześnie aktualną, bo w tym czasie w Ukrainie także narastało rozczarowane zmianami, jakie zachodziły po Rewolucji Godności. Jednak w Wybranym pojawia się niepokojący wątek: tytułowe słowo zawiera w sobie zarówno skutek demokratycznego procesu, jak i fakt uznania kogoś za szczególnego, w tym przypadku – za potencjalny cel zamachu terrorystycznego. Na filmie oglądamy osoby obserwowane przez celownik optyczny. Widzimy je z perspektywy snajpera, który w każdym momencie może nacisnąć na spust.
Członków R.E.P.-u łączy wspólnota pokoleniowa – urodzili się w większości w pierwszej połowie lat 80. Dorastali w niepodległej Ukrainie, gdzie ukończyli studia artystyczne, po czym zderzyli się z konserwatywnym systemem instytucjonalnym, w znacznej części ukształtowanym w poprzednim okresie. Tworząc własne przestrzenie zaproponowali niejako „obejście” tego systemu. Jednocześnie złamali swoisty „pakt o nieagresji”, który – jak pisała krytyczka Kateryna Botanowa – polegał na rozdzieleniu sfery artystycznej od politycznej. Ze strony państwa oznaczało to brak polityki kulturalnej, zwłaszcza tej związanej ze sztukami wizualnymi, a ze strony artystów – świadome odpolitycznienie sztuki. Tymczasem R.E.P. nie uciekał od polityki. Przeciwnie, wprost w tę sferę wkraczał, na przykład stawiając na kijowskim Majdanie namiot agitacyjny „Partia R.E.P.” (Interwencje, 2005–2006), ironicznie tym komentując bieżącą walkę polityczną, ale też pytając o faktyczne miejsce sztuki i artystów w życiu publicznym.














Obrany przez nich model działania zapewnił wyraźną obecność w ukraińskim, ale i w międzynarodowym obiegu artystycznym. Znaleźli się m.in. w przygotowanym w 2009 roku przez nowojorskie New Museum zastawieniu najciekawszych artystów młodego pokolenia Younger than Jesus, a wydany potem słownik z prezentacją ich twórczości opublikowało znane wydawnictwo Phaidon. istotną rolę w tym procesie „umiędzynarodowienia” R.E.P.-u odegrały polskie instytucje, poczynając od lubelskiego Labiryntu i Galerii Arsenał w Białymstoku po Zamek Ujazdowski, Zachętę i Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.

O wystawie R.E.P.-u w Galerii Labirynt pisze dla nas Piotr Kosiewski w SZUMIE 8/2015
Zbudowane sieci kontaktów okazały się bardzo ważne po 24 lutym 2022 roku – to dzięki nim w wielu ważnych europejskich (i nie tylko) muzeach i galeriach był obecny ukraiński głos. Jednocześnie ich działalność zbiegła się ze zmianami instytucjonalnymi zachodzącymi w tamtejszej kulturze. W 2006 roku powstaje w Kijowie PinchukArtCentre, które w kolejne dekadzie otworzyło się na twórczość młodego pokolenia. Od 2008 roku przy Akademii Kijowsko-Mohylańskiej zaczyna działać Centrum Kultury Wizualnej (jego zamknięcie dwa lata później wywoła głośne protesty). W 2010 roku w Doniecku powstaje Fundacja „Izolacja” (po zajęciu miasta przez separatystów jej siedziba zostaje zamieniona na owiane ponurą sławą więzienie), a dwa lata później charkowskie YermilovCentre. Jednak, co ważniejsze, pojawiły się publiczne miejsca otwarte na sztukę współczesną, jak stworzony w 2005 roku w Kijowie Mystecki Arsenał. Ważnym punktem na mapie sztuki współczesnej stało się wreszcie kijowskie Narodowe Muzeum Sztuki Ukrainy.
W 2006 roku R.E.P. zaprezentowali swoje prace w małym namiocie rozbitym na chodniku nieopodal tego muzeum. Ogłosili, iż są jednocześnie artystami i kuratorami, a także organizatorami wystaw. Swoją akcję zatytułowali Galeria R.E.P. Cztery lata później, już w gmachu muzeum, przygotowali wystawę Wielka niespodzianka. Oglądającym udostępnili rzeźby i obrazy z czasów sowieckich – można było je oglądać przez małe otwory wycięte w ścianach. A jednocześnie umieścili w salach ekspozycyjnych tablice z opowieściami, wspomnieniami i anegdotami o gruźlicy. O chorobie niegdyś uromantycznionej, która uchodziła – jak pisała Susan Sontag w eseju Choroba jako metafora – za „szlachetną”, a choćby „pożądaną”, którą nieco później uznaną za wstydliwą, stygmatyzując cierpiące na nią osoby i skazując na wykluczenie.








Na kijowskiej wystawie odtworzono część tamtej ekspozycji. Znalazło się na niej też blisko 30 innych prac grupy, m.in. dokumentacja i obiekty wykorzystane podczas akcji, filmy wideo i instalacje, a także obrazy z 2004 roku, od których rozpoczęły się dzieje grupy. Jednak większość dzieł zgromadzonych w Kijowie ukraińscy widzowie mogą zobaczyć po raz pierwszy. W większości były one prezentowane dotąd jedynie za granicą. Obecna wystawa, zorganizowana w Narodowym Muzeum Sztuki Ukraińskiej – najważniejszej instytucji wystawienniczej w kraju – pełni dla R.E.P.-u podwójną rolę. Nadaje ich działaniom status kanonu współczesności, a jednocześnie wprowadza je wreszcie do ukraińskiego obiegu artystycznego.
Nie mniej znaczący jest sam moment otwarcia ekspozycji. Muzeum wraca po ponad dwuletniej przerwie – spowodowanej oczywiście pełnoskalową agresją Rosji – do organizowania prezentacji historii sztuki ukraińskiej. Podjęto tę decyzję mimo tego, iż w Kijowie codziennie ogłaszane są alarmy przeciwlotnicze – jedna z podstawowych informacji towarzyszących wystawie dotyczy zresztą lokalizacji najbliższego schronu. Równolegle otwarto ekspozycję W epicentrum burzy. Secesja w Ukrainie (В епіцентрі бурі. Сецесія в Україні / W epicenti buri. Secesja w Ukrajiini), poświęconą dwudziestowiecznym początkom sztuki nowoczesnej w Ukrainie. W pewnym sensie R.E.P. w odniesieniu do sztuki współczesnej i wieku XXI ma podobny status. „Praktyki grupy można przedstawić jako przykład jednej z pierwszych prób uchwycenia i odzwierciedlenia politycznych oraz społecznych zmian tamtych czasów w ukraińskiej sztuce współczesnej” – pisze Anna Łazar w tekście towarzyszącym wystawie.
Kijowska wystawa pełni dla R.E.P.-u podwójną rolę. Nadaje ich działaniom status kanonu współczesności, a jednocześnie wprowadza je wreszcie do ukraińskiego obiegu artystycznego.
Nie można abstrahować od kontekstu społecznego i politycznego, w którym została przygotowana ta ekspozycja. Nadaje on bowiem działaniom R.E.P-u dodatkowe znaczenia. Owszem, w tytule wystawy znalazło się słowo „historia”, które nieuchronnie podkreśla podsumowujący jej charakter. Jednak najważniejsze pytanie dotyczy tego, co z doświadczenia R.E.P. dziś – w całkowicie odmiennej sytuacji społeczno-politycznej, ale też wraz z nowymi warunkami życia artystycznego w Ukrainie – przez cały czas jest aktualne. I na ile jest ono uniwersalne.












Sama ekspozycja nie jest podporządkowana chronologii, ale pojęciom i praktykom, do których – jak to podkreślono na wystawie – artystki i artyści odnosili się w swojej twórczości. Pierwsza część oparta została o wspólne projekty, druga natomiast, jak to sami określili, „polegała na refleksji”. Można jednak przyjąć inny klucz i spróbować ułożyć dwie przenikające się opowieści, trudne do rozdzielenia, ale pozwalające odpowiedzieć na węzłowe pytania.
Kijowską ekspozycję otwiera scena, która do złudzenia przypomina tę z Majdanu Niepodległości – na niej w 2004 roku występowali protestujący. Jednak scena w Muzeum jest zbyt duża jak na przestrzeń, w której się znajduje. Dominuje swoją obecnością i nie pozostawia miejsca dla publiczności. Z tego miejsca można jedynie przemawiać. Scena (2009) przypomina, iż przestrzeń publiczna powinna należeć do wszystkich. I jest tylko jednym z przykładów dokonywanych przez R.E.P. bezlitosnych wiwisekcji ukraińskiej rzeczywistości. Tak jak w przypadku „operacji” Przemyt (2007), gdzie grupa zajmowała się kontrabandą na ukraińsko-polskiej granicy. Artyści i artystka przemycali paliwo w termoforach przyklejonych do ciała, a gaz w kolorowych balonach, co z ekonomicznego punktu widzenia było działaniem kompletnie bezsensownym.

Kroniki emancypacji. O książce „Dlaczego w sztuce ukraińskiej są wielkie artystki”
W 2008 roku stworzyli krótkie spoty reklamowe, które miały być pokazywane w sieci supermarketów Carrefour w Polsce (Superpropozycje). Zachwalały one zalety nielegalnych pracowników pochodzących z ich kraju: budowlańca i pomocy domowej. Podkreślały ich taniość i dostępność. W filmie Euroremont (2010–2013) prezentowali najnowsze trendy w ukraińskiej architekturze wnętrz – ostentacyjne bogactwo, połączenie rozmaitych stylów, blichtr podszyty tandetą. W tak krzywym zwierciadle pokazywali aspiracje tamtejszego społeczeństwa w całej rozpiętości klasowej, a jednocześnie wydobywali związane z tym paradoksy. Wreszcie w ramach realizowanego w 2006 roku projektu Patriotyzm stworzyli specjalny słownik-zbiór uniwersalnych i zrozumiałych dla wszystkich piktogramów, z których każdy jest wizualnym odpowiednikiem wybranego pojęcia. Parasol – „ochrona”, sztanga – „sport”, pudło telewizora – „mass-media”, sowa – „nauka”, cukierek – „korupcja, łapówka”, słoik – „konserwatyzm” i tak dalej. dzięki tych raz neutralnych, raz ironicznych znaków stworzyli wizualne przekazy, które pozwalały na możliwie bezpośrednią komunikację, unikając nieporozumień, przekłamań czy manipulacji. Tak jakby chcieli oczyścić język z manipulacyjnego potencjału i przywrócić mu jego pierwotną funkcję.


















Grupie nie umykała także charakterystyka systemu sztuki – wraz z jego akademiami i instytucjami związkowymi, specyficzną polityką kulturalną – oraz społecznym odbiorem sztuki współczesnej. W R.E.P. Korespondent. Akademia sztuki (2006) i R.E.P. Korespondent. Związek Artystów (2007) ironicznie pokazywali funkcjonowanie tradycyjnych instytucji. Natomiast w Lirniku zaproszeni przez nich ludowi pieśniarze opowiadali przechodniom historię sztuki współczesnej, nie stroniąc od historii cenzury i prześladowań artystów. W każdej z odsłon tego zapoczątkowanego w 2006 roku w Kijowie projektu istotny był lokalny kontekst – lokalny był też twórca ludowy. I tak Lirnik pojawił się w Armenii, Kazachstanie, Austrii i Polsce, aby w latach 2008–2012 znów do Ukrainy wrócić. Wreszcie, już po Rewolucji Godności powstała instalacja Ukraińscy artyści reprezentują Ukrainę na wystawie w Wiedniu (2016), w której przyglądali się relacjom pomiędzy nową władzą a sztuką: tym, postrzegana jest rola artystów oraz instytucji kultury, jakie są wobec nich wymagania oraz w jaki sposób kreuje dzięki sztuki wizerunek państwa. Pokazywali dokonywane przez władzę manipulacje „tradycyjnymi wartościami” oraz jej rozumienie sztuki.
Działania R.E.P.-u pozwalają zrozumieć zachodzące przemiany polityczne i społeczne, które zaszły w Ukrainie po 2000 roku. Tę dramatyczną, jak pisze Anna Alijewa w gazetce towarzyszącej wystawie, rozbieżność między pragnieniami i aspiracjami a ówczesną rzeczywistością. Ale kijowska wystawa mówi także o wadze pytania o funkcję, jaką ma pełnić sztuka; jak funkcjonować mają sami artyści – czym jest ich sprawczość, ale i też odpowiedzialność. R.E.P. Historia opowiada też – jak w Lublinie – o metodzie. O procesie działania grupowego – skoro początkowo w działaniach grupy brało udział dwadzieścia osób i od 2006 roku ten skład ulegał zmianie, by ostatecznie wyklarować się do sześciu. O towarzyszących mu wyborach artystycznym – chociaż Łesia Chomenko i Ksenia Hnyłycka pozostały wierne malarstwu, to reszta kolektywu porzuciła je na rzecz akcji, prac wideo, rzeźby czy rysunku.
Działania R.E.P.-u pozwalają zrozumieć zachodzące przemiany polityczne i społeczne, które zaszły w Ukrainie po 2000 roku. Tę dramatyczną rozbieżność między pragnieniami i aspiracjami a ówczesną rzeczywistością.
Zresztą Chomenko dziś podkreśla: „Dla mnie R. E. P. to przede wszystkim laboratorium. Większość czasu spędzamy na negocjowaniu umów, nie w sensie kłótni, ale w sensie próby znalezienia wspólnego języka między nami”. I dodaje „Ten proces jest o wiele ciekawszy niż wynik. To nieustanne napięcie, ponieważ wszyscy jesteśmy różni”. Być może właśnie to wewnętrzne zróżnicowanie, połączone z umiejętnością wypracowywania konsensusu sprawiło, iż działania R.E.P.-u okazały się tak skuteczne. A jednak – chociaż przez cały czas formalnie grupa istnieje – jej członkowie i członkinie wybrali drogi indywidualne. Tym bardziej zasadne jest pytanie, co dało im to grupowe doświadczenie, poza niewątpliwą publiczną widocznością. I na ile jest ono istotne dla młodszych pokoleń, które coraz chętniej podejmują kolektywne działania.