2. sezon "Pozłacanego wieku" zakończył się wątkiem, na który wszyscy czekali. Co wydarzy się dalej?

serialowa.pl 1 rok temu

Na HBO wyemitowany został finałowy odcinek 2. sezonu „Pozłacanego wieku”, w którym nie brakowało atrakcji. Wśród nich znalazł się wątek miłosny, który długo wisiał w powietrzu. Co dalej czeka tę parę? Uwaga na spoilery.

Jeśli obejrzeliście ostatni odcinek 2. sezonu serialu „Pozłacany wiek„, to wiecie już, iż w finale pojawi się wątek miłosny, na który czekali wszyscy fani kostiumowego dramatu HBO. Sprawdźcie, co o kulisach tego wydarzenia miała do powiedzenia ekipa, a także co wątek ten oznacza dla przyszłości serii.

Pozłacany wiek sezon 2 – wątek miłosny Marian i Larry’ego

Czyżby Marian (Louisa Jacobson) wreszcie znalazła wybranka serca? Po odrzuceniu oświadczyn Dashiella (David Furr) bohaterka w końcu skonfrontowała się ze swoimi uczuciami względem Larry’ego Russella (Harry Richardson). Choć do tej pory byli oni wyłącznie przyjaciółmi, na przestrzeni obu sezonów nie brakowało sygnałów, iż relacja może przerodzić się w coś poważniejszego.

Większość fanów zdawała sobie sprawę, iż ich romans wisi w powietrzu. Tego samego zdania jest zresztą Jacobson, która w rozmowie z serwisem Collider odniosła się do wyczekiwanego momentu, dodając, iż Marian i Larry to „para, która ma wiele sensu”.

— Szczerze mówiąc, mam wrażenie, iż zwłaszcza podczas ostatnich kilku interakcji między nimi, od czasu powrotu z Newport w 2. sezonie, ona być może podświadomie pragnie, aby on ją pocałował, albo chce powiedzieć, iż coś do niego czuje, chce się do czegoś przyznać, ale nie może.

Według aktorki już sam fakt, iż Marian i Larry to „dwoje bardzo nowoczesnych myślicieli” sprawia, iż ta relacja powinna być kontynuowana w „Pozłacanym wieku”.

— Byłam zdecydowanie interesująca [tego wątku] w 1. sezonie. Zastanawiałam się, co się z nimi dzieje. I próbowałam uzyskać odpowiedzi od zespołu kreatywnego, a oni byli dość powściągliwi w tej kwestii. Ale oczywiście, kiedy dostałam scenariusz do 2. sezonu, byłam tego świadoma. To po prostu para, która ma wiele sensu. To dwoje bardzo nowoczesnych myślicieli. Wydaje się, iż chcą iść pod prąd. Larry nie chce tak po prostu pracować dla ojca, chce być architektem. Jest też coś fajnego w tym, iż oboje są artystami. On interesuje się architekturą, budowaniem i projektowaniem, a Marian malarstwem widzi w tym piękno, widzi piękno w kwiatach.

Podobnego zdania co Jacobson jest twórca serialu Julian Fellowes, który udzielając wywiadu TVLine, stwierdził, iż wątek miłosny Marian i Larry’ego, był dla filmowców bardziej kwestią „kiedy będzie” niż „czy w ogóle będzie”.

— Myślę, iż to zawsze było w tle. Z pewnością, gdy aktorzy byli obsadzani, byli obsadzani jako para, która pasowałaby do siebie na ekranie, jeżeli już do tego dojdziemy. Nigdy nie można mieć pewności, ponieważ czasami występy się nie układają, pojawiają się różne rzeczy lub pomysły i pierwotny plan nie jest realizowany. Ale w tym przypadku myślę, iż zawsze wiedzieliśmy, iż będą zmierzać ku sobie.

Fellowes zdradził też, iż relacja młodych bohaterów z pewnością odbije się na wątkach ich krewnych, czyli skonfliktowanej z Berthą Russell (Carrie Coon) ciotce Marian – Agnes (Christine Baranski). Dodajmy jednak, iż ta druga straciła swą finansową pozycję, a prym w starym domu przy 61. ulicy wiedzie od dzisiaj Ada (Cynthia Nixon), która otrzymała spadek po Luke’u (Robert Sean Leonard).

— Byłoby całkiem nieźle zaangażować ich w jakąś sytuację, która nie zależałaby od tego, czy się lubią, ale w której oboje musieliby się pojawić. Myślę, iż moglibyśmy poszukać jakichś dramatycznych sytuacji, które by to zapewniły – zapowiedział enigmatycznie Fellowes.

Zanim którykolwiek z powyższych wątków doczeka się kontynuacji, HBO musi jeszcze zamówić 3. sezon „Pozłacanego wieku”. jeżeli chcecie dowiedzieć się, co o najnowszych odcinkach serialu sądzi Serialowa, zajrzyjcie tutaj: „Pozłacany wiek” sezon 2 – recenzja.