W Hollywood wymagania dotyczące wyglądu zawsze były nierealistyczne. Gwiazdor filmów z lat 40., Alan Ladd, który miał 170 cm wzrostu, często stawał na skrzynce, żeby widzowie widzieli go wyższym. Natomiast Humphrey Bogart (173 cm wzrostu) siedział na dodatkowych poduszkach w Casablance, żeby dorównać wzrostem swojej filmowej partnerce. Na szczęście te czasy to już przeszłość.