Bieruń
18 sierpnia w Galerii Starostwa Powiatowego w Bieruniu zobaczyć będzie można wystawę Pauliny Bobak, organizowanej wspólnie z Mirocha Art Gallery. Wystawa Dom, który się śni to podróż w krainę wspomnień, snów i rodzinnych historii, będąca próbą uchwycenia tego, co ulotne: gestów, spojrzeń, sytuacji, które nie do końca możemy przekazać słowami. Artystka łączy olejne malarstwo z grafiką warsztatową i tkaniną, by ukazać, jak przeszłość przenika się z teraźniejszością.
Bydgoszcz
Miłośnicy analogu nie mogą przegapić bydgoskiego Vintage Photo Festival, którego 11. odsłona zacznie się 19 września i potrwa miesiąc. W tym roku festiwal rozleje się poza granice miasta, anektując także plenery Kujaw i Pomorza. Jedną z głównych atrakcji programu jest wystawa A Dual Gaze: Alice Springs × Helmut Newton, pokazująca artystyczny dialog dwójki wybitnych osób fotografujących. Na wystawie zobaczymy portrety ikon mody i popkultury — od Yves’a Saint Laurenta po Jane Birkin — ujętych z dwóch odmiennych perspektyw: ostrego, prowokującego spojrzenia Newtona i bardziej subtelnej, empatycznej Springs. To opowieść nie tylko o twórczości, ale też o długim, wielowymiarowym partnerstwie, w którym życie prywatne i artystyczne splotły się w unikalny sposób.

Alice Springs, Chateau Marmont, Hollywood 1991 © Helmut Newton Foundation
Poznań
Dla tych, którym marzy się wejście do kapsuły czasu, polecamy wizytę w Galerii Arsenał, gdzie 18 września otwiera się wystawa Pan Pan RDK. Jej główny bohater, Radek Szlaga, zaprosił do gościnnego udziału grupę Penerstwo, której retrospektywną prezentację zobaczymy na parterze i w piwnicy. Uzupełnia ona polską część historii Szlagi, związanego z Poznaniem, ale mieszkającego w Los Angeles. Jego obrazy opowiadają o doświadczeniu emigracji i podwójnej tożsamości artysty, kontestując pojęcia „dobrego smaku” i „estetyki marginesu”. Na wystawie zobaczymy też liczne szkicowniki artysty oraz wielkoformatowe prace na tkaninach, na których Szlaga dokumentuje miejsca zarówno zobaczone, jak i te, które są tworem jego wyobraźni.
Kraków
Dom Norymberski w Krakowie chętnie gości u siebie wystawy feministyczne, a już 19 września otwiera się następna: Czerwony Namiot – Ćwiczenia z Krwawienia Izy Moczarnej‑Pasiek, odwołującej się do tradycji czerwonych namiotów, będących miejscem izolacji, ale także opieki i wypoczynku menstruujących kobiet. Projekt Moczarnej-Pasiek, w ramach którego artystka przeprowadziła około trzydziestu wywiadów z osobami w doświadczeniu menstruacji, zgłębia menstruacyjne tabu i przywraca krwawienie jako doświadczenia wspólnotowego, a nie tylko medycznego czy prywatnego. W jej optyce krwawienie staje się rytuałem, przestrzenią cichej siły, opowieści, wymiany i uzdrawiania. Obok samej wystawy planowane są m.in. warsztaty arteterapeutyczne i ruchowe, dyskusje o cielesności i opiece, oraz publikacja zbierająca opinie i doświadczenia uczestniczek.
Lublin
W Galerii Białej w Lublinie szykuje się bardzo poważna wystawa — już w tym tygodniu swoje prace zaprezentuje tam Sebastian Krok, oddający w nich głos ciemności. Jego obrazy, często tworzone na eksperymentalnych materiałach — pościelach szpitalnych czy wygiętych karoseriach samochodowych — pomyślane są jako egzystencjalne totemy, poprzez które artysta zgłębia problematykę przemijania, śmierci, ale także potransformacyjnej polskiej codzienności z jej paradoksami i pęknięciami. Wystawa Koniec punkt po punkcie, czyli kalibracja strefy mroku otworzy się 20 września i potrwa do 31 października.
Warszawa
Zbliżający się weekend w Warszawie zdominowany będzie przez wydarzenia związane z Warsaw Gallery Weekend, który w tym roku odbywa się tydzień wcześniej niż zwykle i jest podzielony na sekcję galerii warszawskich ze stałymi siedzibami i regularną działalnością, oraz sekcję WGW +, zbierającą inicjatywy i podmioty bardziej efemeryczne lub pozastołeczne. W programie tegorocznego WGW znajdziemy sporo wystaw osób artystycznych młodszego pokolenia (m.in. Julii Woronowicz, Ant Łakomsk, Agaty Słowak, Aleksandry Liput, Mii Dudek, Karoliny Jarzębak i Kornela Leśniaka) jak również klasyków (Ewy Partum, Wojciecha Plewińskiego, Wojciecha Fangora, Mirosława Bałki czy — na co warto zwrócić uwagę — legendy francuskiego dragu Colette Lumiere). Uwagę w programie WGW przyciąga także spora ilość artystek, stąd pewnie pomysł, by sekcję „artyści” na stronie wydarzenia przemianować na „artystki” – gest ładny, choć tylko selektywnie inkluzywny.
Jednak poza WGW też jest życie i inne wystawy. Już we wtorek, 16 września, w Fundacji Alina otworzy się wystawa Papier, nożyce, kamień Antoniny Gugały. Zaprezentowane na niej fotografie złożą się w opowieść o macierzyństwie i procesie adaptacji do nowej roli, w której znalazła się artystka. Wystawa wchodzi w dialog z przestrzenią fundacji, czyli byłą pracownią Aaliny Szapocznikow.
17 września w galerii Marszałkowska 18 otworzy się wystawa Wieloświaty Antoniego Buczkowskiego, którego malarska twórczość sytuuje się na pograniczu abstrakcji i sztuki przedstawiającej. Wystawa jest częścią Fringe, które oficjalnie zaczyna się za tydzień.
18 września w Muzeum Literatury otwiera się wystawa Być myszą, inspirowaną wierszem Aleksandra Wata z 1956 roku. Dwie zaproszone artystki, Genevieve Goffman i Martyna Kielesińska podejmują lekturę tego tekstu, będącego wyrazem trudnych przeżyć wojennych i choroby, interpretując go poprzez własne doświadczenia i współczesne problemy. W tym samym dniu w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie otworzy się wystawa Hotel twoich snów. Architektura hotelowa wielkomiejskiej Polski doby Edwarda Gierka, zorganizowana przez Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki. Wystawa przypomina architekturę z lat 70. i wczesnych 80., analizuje jej estetykę oraz pyta o funkcję polityczną tych budynków, ich rolę propagandowej, ekonomiczną (hotele jako „kury znoszące złote jajka”) i kulturową (hotele jako przestrzeń luksusowa, w której elity spotykały się z półświatkiem).
19 września w Fundacji Arton otworzy się wystawa prac Liliany Mikołajewskiej-Jansen – to kolejna heroiczna próba przypomnienia artystki, o której historia sztuki zapomniała. Mikołajewska-Jansen zmarła młodo, swój najlepszy twórczy czas mając dopiero przed sobą; nie pozostawiła po sobie żadnych tekstów ani wywiadów, nie żyją także członkowie jej rodziny, którzy mogliby ją pamiętać. Aż chciałoby się powiedzieć, iż odkurzanie tej postaci to misja beznadziejna, ale właśnie w takich specjalizuje się Arton.

Tomasz Mróz, praca z cyklu „Nora”, park przed Zamkiem Ujazdowskim, 2024
Tego samego dnia w Galerii Foksal otworzy się wystawa Tomasza Mroza Nora. Artysta kontynuuje w niej wątki rozpoczęte w projekcie Nora realizowanym w 2024 roku w parku przed Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski i chaszczach na warszawskiej Sadybie, gdzie stworzył niewielkie obiekty-domki dla zwierząt. W Galerii Foksal możemy się spodziewać instalacji z wilkiem, wygłaszającym oskarżycielski monolog skierowany w stronę ludzkości.
Komu mało będzie wrażeń związanych z sektorem komercyjnym, może wybrać się do Borowik Foundation na wystawę Nowe Ponadczasowe Ewy Czwartos i Karoliny Żądło, która otwiera się w sobotę 20 września. Zapowiadana jest ona jako gra z historią malarstwa i kultury, a konkretnie sposobami przedstawiania kobiet w malarstwie. Wreszcie, jeżeli poza grzecznym marzy się wam także coś pikantnego, warto zajrzeć do Nowego Teatru, gdzie od 19 do 21 września trwać będzie plenerowy spektakl NarcoSexuals Driesa Verhoevena — będący portretem grupy mężczyzn, którzy zatracają się w seksie pod wpływem narkotyków.
Wrocław
W minioną sobotę (13.09) w Krupa Art Foundation otworzyła się wystawa Ciało. Rozkosz i ból, zestawiająca prace czterech artystek: Louise Bourgeois, Barbary Falender, Chloe Piene i Aliny Szapocznikow, a już dzisiaj (15.09) zobaczyć tam można kolejną ekspozycję – V4 AbstrACTION Interactive, tym razem dla najmłodszych widzów, którzy zaproszeni są do wspólnej zabawy ze sztuką abstrakcyjną Europy Środkowej. Dzieci mogą na niej nie tylko oglądać dzieła, ale stawać się ich współtwórcami.
Miłośnicy warzyw nie mogą przegapić wystawy Ogród wojenny: rośliny w czasie konfliktu, która częściowo już trwa w przestrzeniach Piekarni Żywej Kultury, a 18 września otworzy się jej druga część w 66P. Wystawa prezentuje prace Miry Boczniowicz, Anny Bujak, Natalii Kopytko, Dominiki Łabądź i Kariny Marusińskiej i opowiada o roślinach, będących kluczowym elementem życia codziennego w czasach II wojny światowej: źródłem pożywienia, składnikami lekarstw, a także symbolami nadziei i oporu.