13–19 marca

magazynszum.pl 1 rok temu

Elbląg

Twórczość Kazimierza Kowalewskiego, artysty urodzonego przed równo stu laty, zmarłego w roku 1988, przypomni Galeria EL na otwieranej w czwartek (16.03) wystawie Nienasycony. Kuratorowana przez Macieja Bychowskiego ekspozycja to pierwszy instytucjonalny pokaz tego twórcy samouka, który jednak mimo braku formalnej edukacji artystycznej dobrze orientował się w historii sztuki nowoczesnej i współczesnej. W jego obszernym dorobku, na który składają się przede wszystkim prace rysunkowe, odnaleźć możemy nawiązania m.in. do secesji i surrealizmu, ale także realizmu socjalistycznego. Co do zasady twórczość Kowalewskiego była jednak od realizmu daleka, a powstające w głębokim PRL-u prace kilka mają wspólnego z ówczesną rzeczywistością, przepełnione są fantazją i buzującą erotyką.

Gorzów Wielkopolski

Kazimierz Kowalewski, dzięki uprzejmości Centrum Sztuki Galerii EL w Elblągu

W ubiegłym roku po wielu latach skupionych przede wszystkim na działaniach kuratorskich, współtwórca Galerii Szarej Łukasz Dziedzic porzucił ścieżkę galeryjną na rzecz rozwijania swojej praktyki artystycznej, przede wszystkim zarzuconego przed laty malarstwa. Efekty tego powrotu zobaczymy po raz kolejny na indywidualnej wystawie artysty w Miejskim Ośrodku Sztuki w Gorzowie Wielkopolskim, kuratorowanej przez Emilię Orzechowską i otwieranej w piątek (17.03). Wszystko co czuję to opowieść o cielesności, seksualności, bliskich relacjach, emocjach i momentach formacyjnych. Przenikają się w niej detale z życia codziennego i sceny z historii kultury, bieżących doniesień prasowych czy snów, tworząc niejednorodną, wielopoziomową narrację.

Kraków

Wystawę Łukasza Dziedzica "Ad maiorem Poloniae gloriam" w CSW Kronika w Bytomiu recenzuje Wiktoria Kozioł
KUP!

Bunkier Sztuki przez lata pozostawał miejscem istotnym na artystycznej mapie Krakowa przede wszystkim jako miejsce eksperymentów i wystaw osób artystycznych młodego pokolenia, od ponad półwiecza jednak galeria gromadzi również własną kolekcję. Wybrany wycinek z tych zbiorów, od prac klasyków takich jak Edward Dwurnik czy Józef Robakowski, po nowsze realizacje Macieja Chorążego czy Karola Radziszewskiego, zobaczymy na otwieranej w piątek (17.03) wystawie Blisko ciała. Podstawowym tematem spajającym różnorodne formalnie prace będzie tytułowa cielesność, a z okazji tegorocznej setnej rocznicy urodzin Wisławy Szymborskiej narracja wystawy uzupełniona zostanie fragmentami jej wierszy i esejów.

Leszno

Zestawiająca dorobek Natalii LL z pracami młodszej artystki Agnieszki Basak–Wysoty wystawa Alfabet ciała otworzy się w piątek w Galerii MBWA w Lesznie. Jednym z podstawowych tematów dla obu jej bohaterek jest tytułowe ciało, własne, a w szerszej perspektywie — kobiece. Obie przedstawiają je bez wszechobecnej w patriarchalnej kulturze seksualizacji i komercyjnej idealizacji. W pracach Basak–Wysoty własne ciało jest nie tylko dokumentowane przez artystkę, ale też samo staje się rodzajem dokumentu, dowodem przeżyć twórczyni.

Łódź

Indywidualny pokaz młodej katowickiej malarki Julii Świtaj otworzy się w sobotę (18.03) w łódzkiej galerii Art Hub Rydzowa. W prezentowanych na wystawie Stwora obrazach artystka łączy motywy mitologiczne, religijne i baśniowe z odniesieniami do aktualnych społecznych norm i stereotypów. Sięgając do wierzeń słowiańskich Świtaj opowiada o strachu przed tym, co nieznane i nieoczywiste oraz figurze kozła ofiarnego jako spoiwa zbiorowych więzi. Kluczową rolę w tej opowieści odrywa także demonizowanie kobiety, w perspektywie religijnej postrzeganej nierzadko jako źródło grzechu i zepsucia.

Poznań

Indywidualną wystawę hiszpańskiego artysty Keke Vilabeldy zaprezentuje w piątek (17.03) Galeria Rodríguez. Na A Sudden Crack! zobaczymy prace traktujące o błędzie jako pierwiastku twórczym. Na przekór dążeniom do perfekcjonizmu i pełnej kontroli Vilabelda traktuje obraz jako kumulację drobnych niedociągnięć i przesunięć. Prezentowane na poznańskiej wystawie prace powstały w autorskiej technice bliskiej frottage’owi, wykorzystującej cement, gips i nadruk.

Nie jestem optymistką. Rozmowa z Dominiką Kowynią Z Dominiką Kowynią rozmawia Piotr Policht CZYTAJ!

Szczecin

Monograficzna wystawa Andrzeja Wasilewskiego otworzy się w czwartek (16.03) w Trafostacji Sztuki. Kuratorowana przez Stanisława Rukszę Fabryka Absolutu to nawiązująca do dystopijnej powieści Karela Čapka narracja o węglu i paliwach kopalnych w kontekście katastrofy klimatycznej oraz nowych utopii społecznych i politycznych. Czerpiąc z neodadaistycznych i fluksusowych tradycji Wasilewski nie stroni w niej od czarnego humoru, a w szeregu uzupełniających się instalacji używa prymitywnych form technologicznych, industrialnej ikonografii i motywów popkulturowych.

Warszawa

Dominika Kowynia, „Las”, olej na płótnie, 150 x120 cm, 2023, dzięki uprzejmości artystki i Polana Institute

Obrazy Dominiki Kowyni po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć pod szyldem Polana Institute w trakcie zeszłorocznych targów w Hotelu Warszawa, nadszedł jednak czas na pierwszą pełnoprawną wystawę katowickiej artystki w nowej galerii. Nowe obrazy Kowyni znajdą się na otwieranym w piątek (17.04) pokazie zatytułowanym Animals She Houses. Głównym tematem najnowszego cyklu jej prac jest emancypacja i jej dwa bieguny w świcie zdominowanym przez patriarchat i kapitalizm. Kowynia przygląda się więc dwóm wykluczającym się postawom — z jednej strony przymusowi intensywnej pracy traktowanej jako narzędzie rozwoju i walki o swoje prawa, z drugiej narracji o wspólnocie i budowaniu więzi poprzez zerwanie z przymusem produktywności.

Wielowątkową opowieść o queerowej transformacji zaprezentuje w galerii Przyszła Niedoszła Michał Ciesielski na otwieranej w piątek (17.03) wystawie Rest in pleasure. Pierwsza część cyklu obrazów, które na niej zobaczymy, to opowieść o wykluczeniu i braku przynależności, strachu przed odrzuceniem i samotnością. Druga koncentruje się jednak na uwolnieniu i przyjemności odczuwanych po wyzbyciu się heteronormatywnych schematów. Oddzielać je będzie instalacja dźwiękowa inspirowana kabinami do masturbacji w sex shopach, metaforyczny moment przejścia i rewolucji.

W stulecie powstania Komitetu Paryskiego warszawska ASP zaprezentuje wystawę przypominającą dorobek kapistów i ich wpływ na program nauczania w akademii w okresie powojennym. Otwierane w piątek (17.03) (Nie)obowiązkowe nauczanie kapizmu to ekspozycja przygotowana przez zespół Muzeum ASP w Warszawie i bazująca na jego zbiorach, przyglądająca się stosowanym w uczelni modelom dydaktycznym na bazie gromadzonych od końca lat 50. licznych prac studenckich.

Impresjoniści z Gothica. Rozmowa z Bezimiennym Z Bezimiennym rozmawia Janek Owczarek CZYTAJ!

Również w piątek (17.03) odbędzie się finisaż otwartej w zeszłym tygodniu na Marszałkowskiej 18 wystawy Marceli Paniak Fotografie rodziny Paniak. Doktorski projekt artystki zrealizowany na łódzkiej filmówce to opowieść o tym, jak przez dekady zmieniała się rola fotografii rodzinnej, o konstruowaniu tożsamości indywidualnej i zbiorowej. Narrację tę Paniak buduje sięgając do własnych rodzinnych archiwów, nie bazując jednak na bezpośrednim przywołaniu gotowych obrazów, a poprzez różne sposoby pracy z fotografią samej wcielając się w rolę wszystkich pojawiających się na nich postaci.

Wrocław

Adam Kozicki, „Przejście (Frans Masereel – Debout Les Morts)”, 2022, tusz akrylowy z aerografu na płótnie, 170 x 130 cm, dzięki uprzejmości artysty i 66P

W ramach kolejnej, już dwudziestej pierwszej odsłony Nowego Złotego zobaczymy tym razem prezentację Bezimiennego, czyli malarskiego kolektywu gothicowych nerdów, tworzonego przez Pawła Baśnika, Justynę Baśnik i Jędrzeja Sierpińskiego. Na otwieranej w środę (15.03) wystawie Nie buduj chaty tak blisko rowu zobaczymy nie tylko obrazy przywołujące kadry z pierwszego Gothica. Wykorzystując architekturę kiosku, artyści odtworzą w jej wnętrzu chatę kopacza Kyle’a z kultowego erpega dzięki przestrzennych obiektów czy malowanych obić ścian imitujących rozpikselowane tekstury.

Krótko po warszawskim pokazie w Biurze Wystaw, kolejną indywidualną wystawę Adama Kozickiego zobaczymy w czwartek (16.03) w 66P. Na zrealizowanej przy kuratorskim wsparciu Aleksego Wójtowicza ekspozycji pod tytułem Budzę się w miejscu, w którym żaden człowiek nie zdoła żyć znajdzie się cykl najnowszych obrazów Kozickiego, którego głównym tematem jest granica. Rozumiana jest ona tutaj przede wszystkim bardzo konkretnie, a więc w odniesieniu do sytuacji na pograniczu polsko-białoruskim, biopolityki i nekropolityki, budowania murów, bezprawnych deportacji i śmierci osób uchodźczych, ale i gestów pomocy — obrazom towarzyszyć będą wypowiedzi osób wspomagających działania Grupy Granica.

Idź do oryginalnego materiału