Wielu celebrytów marzy o posiadaniu własnej gwiazdy w Hollywoodzkiej Alei Gwiazd. Ten niewielki symbol pokazuje, jak ważna dla świata jest ich praca oraz oznacza prawdziwy sukces. Są jednak tacy, których to w ogóle nie interesuje. Mało tego, niektórzy wręcz odrzucili propozycję uwiecznienia swoich nazwisk na chodnikach Hollywood Boulevard czy Vine Street w Los Angeles.