Zwolnił Sidneya Polaka SMS-em. "Ma prawo myśleć, co uważa"
Zdjęcie: Sidney Polak (po lewej) i Muniek Staszczyk
Od dwóch dni jest głośno o zwolnieniu Sidneya Polaka z T. Love po 35 latach współpracy z tym zespołem. Perkusista zdradził, iż nie rozumie tłumaczenia Muńka Staszczyka. W rozmowie z Onetem lider grupy argumentuje, iż wszystko w tej sprawie zostało napisane w oficjalnym oświadczeniu. — Podziękowaliśmy mu za 35 lat współpracy — mówi wokalista T. Love. Muzyk stanowczo komentuje także przypuszczenia byłego perkusisty, iż akcja z jego zwolnieniem miała być wcześniej przygotowana.






![Mozart i niespodzianka [Alexander Korsantia w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej]](http://prestoportal.pl/sites/default/files/styles/facebook/public/2025-12/592160284_1409335993891337_6787874754869109738_n.jpg?h=ddc58dd3&itok=7CBG96kR)








