Zaskakujące wyznanie Michała Wiśniewskiego. To dlatego zdecydował się na budowę domu

zycie.news 19 minut temu
Zdjęcie: Michał Wiśniewski/YouTube @WP Lifestyle


Jak podaje serwis „Wirtualna Polska”, życie Michała Wiśniewskiego pełne jest zwrotów akcji, które mogłyby wypełnić scenariusz filmowy. Teraz lider Ich Troje odsłania kolejny rozdział – dom, w którym mieszka od ponad 20 lat, stracił na własność. w tej chwili nieruchomość znajduje się w rękach komornika, a Wiśniewski… wynajmuje ją od niego.

Zaskakujące wyznanie Michała Wiśniewskiego

Michał Wiśniewski ujawnia kolejne kulisy swojego burzliwego życia w programie Rafała Paczesia „Pacześ Show”. Lider Ich Troje przyznał, iż wielu fanów dziwi się, dlaczego buduje nowy dom, skoro od lat mieszka w „takiej fajnej chacie”. Prawda jest jednak inna – nieruchomość, w której mieszkał przez ponad dwie dekady, formalnie nie jest już jego własnością.

„To jest dom, który komornik zabrał. Także ja go wynajmuję teraz… od komornika” – przyznał muzyk, cytowany przez serwis „WP”.

Od 2023 roku trwa budowa jego nowej willi w malowniczej wsi Łoś, zaledwie 40 km od Warszawy. Działka liczy 6100 metrów kwadratowych, a sam dom ma imponujące 570 metrów kwadratowych powierzchni.

Wille podzielono na dwie strefy. Pierwsza, robocza, ma służyć całej ekipie Ich Troje i jest tworzona przy współpracy z renomowaną firmą architektoniczną. Druga część, prywatna, w całości należy do żony muzyka, Poli. – Natomiast część domową będzie projektować Pola. Więc to będzie taki dom, jaki ona sobie wymarzyła – mówił artysta w rozmowie z jastrzabpost.pl.

Michał Wiśniewski: od milionów do rachunku na 300 zł

Michał Wiśniewski wrócił pamięcią do czasów, gdy jego konto zasilały zawrotne sumy. Podczas porządkowania starych dokumentów artysta natrafił na rok, w którym zarobił aż 15 mln zł. Wśród papierów znalazło się jednak także… wezwanie do zapłaty rachunku za prąd na 300 zł. Kontrast między gigantycznymi zarobkami a drobnymi zobowiązaniami mówi sam za siebie.

„Patrzę, rok 2001, dochód z tego roku był 15 mln, nie? A tam… niezapłacony rachunek 300 zł, wezwanie do zapłaty, nakaz komorniczy. Ja w ogóle nie byłem świadomy takich rzeczy” – przyznał Wiśniewski, podkreślając, iż wówczas nie interesował się codziennymi finansowymi obowiązkami.

Idź do oryginalnego materiału