WIERSZE BIAŁE I WOLNE • ozime

osme-pietro.pl 1 godzina temu
odchylam łupinę
kruszy się jak śnieg
pod saniami

pachnie ziemią
skutą lodem
czekaniem

rozbijam grudę na języku-

zalewa mnie noc
gęsta od śpiewu
ludzi i zwierzat

(światło lamp tonie w oczach chłopca
odbija się we mnie)

odchylam łupinę
obdzielam nią sarny

(kruk przeszył rdzawe niebo
wszystko wraca do siebie)

ziemia rozbita rozgniewana
zabiera co swoje

(chłopcze, czy nikt cię nie nauczył życia)

wkładasz trud
wyciągasz kości

Statystyki: autor: datura — 02 gru 2025, 10:18


Idź do oryginalnego materiału