"Stranger Things" trafiło na platformę streamingową Netflix w 2016 roku. To wtedy widownia dowiedziała się o zniknięciu chłopca imieniem Will Byers, który został wciągnięty do świata "po drugiej stronie" (oryg. Upside Down). Od tamtej pory przygody grupki dzieciaków z miasteczka Hawkins w stanie Indiana z sezonu na sezon stawały się coraz dziwniejsze.
W 5. sezonie, który ukaże się w trzech częściach (ich premiera to: 27 listopada, 26 grudnia i 1 stycznia), Jedenastka i jej przyjaciele stoczą ostateczną walkę z Vecną (aka Henrym Creelem, aka Jedynką).
Donald Tusk o "Stranger Things". Zaprosił aktorów do Polski
Okazuje się, iż jeden z największych seriali ostatniej dekady ogląda choćby premier Polski. Donald Tusk, który cieszy się mocną pozycją w mediach społecznościowych, zareagował na ostatni wywiad aktorów ze "Stranger Things" z polskim wydaniem magazynu "Glamour". W rozmowie z gazetą Finn Wolfhard ("To") ciepło wspominał swój pobyt w Gdańsku.
– Szczerze mówiąc, bardzo chcę pojechać do Warszawy – oznajmił odtwórca roli Mike'a Wheelera. Towarzyszący mu Gaten Matarazzo ("Honor Society"), który w serialu giganta streamingu wciela się w Dustina Hendersona, dodał, iż z wielką chęcią odwiedziłby Kraków.
– Tak, Gdańsk jest naprawdę przepiękny. Potwierdzam, wiem coś o tym. Ale wiecie, gdzie się nie spojrzy, Polska wszędzie zachwyca i widzi to cały świat – stwierdził Donald Tusk w krótkim klipie na TikToku.
Następnie szef rządu zwrócił się do gwiazd "Stranger Things" po angielsku. Ma dla nich nietypową propozycję. – Drodzy bohaterowie Hawkins, jak tylko pokonacie demogorgona i Vecnę, zapraszam was do Polski – oświadczył.
W ostatnich sekundach filmiku widzimy, jak Tusk ogląda pierwszy odcinek 5. sezonu "Stranger Things". – Ciekawe, jak się to skończy. Żeby tylko przeżyli – dodał. Nagranie premiera ma już 360,5 tys. wyświetleń.















