Z historycznego miasta Kraków chcemy zrobić miasto tranzytowe. Czy rozumiemy, co jest stawką drogowej układanki? Chyba nie. Dawno temu ludzie nucili razem z Salonem Niezależnych: „W telewizji pokazali, a uczeni podchwycili, iż jednemu psu gdzieś w Azji można przyszyć łeb od świni. Wykrył pies bimbrownię na czas, wycinanki robi wujek, jak smarować margaryną telewizja transmituje. [...]