[Recenzja] „Fałszywy pieśniarz” Martyna Raduchowska

fahrenheit.net.pl 6 godzin temu
Lektura „Demona luster”, poprzedniej części cyklu, rozbudziła nadzieję na finał. Nie była ona aż tak bardzo wygórowana, nie należało zaraz spodziewać się wyjątkowo spektakularnego zakończenia, niemniej jednak po raczej słabym początku i w pełni satysfakcjonującej kontynuacji, można było oczekiwać przynajmniej równie dobrej historii. Niestety wiara ta okazała się daremna.
Idź do oryginalnego materiału