To już pewne: długoletnia wojna między operatorami bankomatów a bankami dobiegła końca, ale jej wynik uderzy prosto w kieszenie klientów. Visa i Mastercard zatwierdziły rewolucyjną zmianę w strukturze opłat, która wejdzie w życie w lutym 2026 roku. Koszty obsługi gotówki wzrosną drastycznie, a darmowe wypłaty z „obcych” maszyn mogą przejść do historii. Sprawdź, jak nowy cennik wpłynie na Twój portfel i dlaczego operatorzy grozili demontażem urządzeń.

Fot. Shutterstock
Cyfrowa Polska kontra gotówkowa rzeczywistość
Polska od lat jest europejskim liderem w adaptacji nowoczesnych technologii płatniczych. Wygoda płacenia zegarkiem, telefonem czy „blikiem” sprawiła, iż portfele Polaków stały się lżejsze, a fizyczny bilon dla wielu jest już tylko zbędnym balastem. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego oraz raportów Fundacji Polska Bezgotówkowa, w 2023 roku już około 65 proc. wszystkich transakcji detalicznych w naszym kraju odbywało się bez użycia fizycznego pieniądza.
Błyskawicznie pokochaliśmy płatności zbliżeniowe, a system BLIK stał się naszym narodowym towarem eksportowym. Trend ten wydaje się nieodwracalny – wygoda, szybkość i bezpieczeństwo cyfrowych transakcji skutecznie wypierają banknoty z codziennego obrotu. Jednak wieszczenie ostatecznej śmierci gotówki jest przedwczesne. Wciąż istnieje spora grupa konsumentów (około 30 proc. transakcji), dla których banknoty pozostają podstawowym środkiem płatniczym.
Gotówka pozostaje kluczowa dla seniorów, osób wykluczonych cyfrowo, a także w mniejszych miejscowościach, gdzie terminale płatnicze nie są jeszcze wszechobecne. Co więcej, wielu Polaków traktuje fizyczny pieniądz jako gwarancję bezpieczeństwa w czasach niepewności geopolitycznej, co dobitnie pokazał szturm na bankomaty po wybuchu wojny w Ukrainie. Paradoks polega na tym, iż choć używamy gotówki rzadziej, w sytuacjach awaryjnych jest ona niezbędna, a dostęp do niej staje się coraz trudniejszy i droższy.
Znikające bankomaty: Dlaczego operatorzy mówią „dość”?
Spacerując ulicami polskich miast, trudno nie zauważyć, iż urządzenia do wypłaty gotówki znikają z krajobrazu w niepokojącym tempie. Tylko w pierwszym kwartale 2024 roku liczba bankomatów w Polsce zmniejszyła się o ponad tysiąc sztuk. Choć część statystyk wynika ze zmian metodologicznych NBP, trend spadkowy jest faktem, a jego przyczyny są czysto ekonomiczne.
Niezależni operatorzy, tacy jak Euronet czy Planet Cash, którzy odpowiadają za większość rynku (ponad 70 proc. urządzeń nie należy bezpośrednio do banków), od dawna alarmują, iż biznes ten balansuje na granicy opłacalności.
Koszty, które zabijają maszyny
Utrzymanie sieci bankomatowej to ogromne koszty, które w ostatnich latach drastycznie wzrosły. Do najważniejszych czynników należą:
- Czynsze: Rosnące opłaty za dzierżawę powierzchni pod urządzenia.
- Energia: Gigantyczny wzrost cen prądu potrzebnego do zasilania maszyn 24/7.
- Transport (CIT): Koszty konwojowania gotówki i serwisu.
- Bezpieczeństwo: Nowe wymogi, takie jak obowiązek instalowania systemów barwiących banknoty w przypadku próby kradzieży, wymusiły wielomilionowe inwestycje.
Tymczasem stawki, jakie operatorzy otrzymują od banków za każdą wypłatę dokonaną przez klienta, nie zmieniły się znacząco od 2010 roku. Doprowadziło to do patowej sytuacji, w której „niezależne” bankomaty stały się nierentowne, co skutkuje ich demontażem lub wprowadzaniem limitów jednorazowej wypłaty (np. do 800 zł).
Rewolucja w cennikach: Luty 2026 r. dniem zmiany
Długoletni spór między operatorami, bankami a organizacjami płatniczymi wreszcie znalazł finał. Visa i Mastercard, duopol rozdający karty na rynku płatniczym, zapowiedziały fundamentalne zmiany w strukturze opłat, które wejdą w życie w lutym 2026 roku.
Do tej pory system opierał się na relatywnie niskich stawkach ryczałtowych. Nowy model zakłada wprowadzenie opłaty mieszanej, składającej się ze stałej kwoty oraz prowizji procentowej od wartości wypłacanej gotówki.
Nowe stawki w detalach:
- Mastercard: Zmiana z obecnego modelu (1,20 zł + 0,05% kwoty) na 1,20 zł + 0,18% kwoty wypłaty.
- Visa: Zmiana z obecnego modelu (1,30 zł stałej opłaty) na 1,20 zł + 0,17% kwoty wypłaty.
W praktyce oznacza to drastyczny wzrost kosztów dla banków. Szacuje się, iż opłaty ponoszone przez wydawców kart na rzecz operatorów bankomatów mogą wzrosnąć choćby o 50 proc. przy wypłatach wyższych kwot. Dla banku wypłata 1000 zł przez klienta będzie kosztować znacznie więcej niż dotychczas.
Kto za to zapłaci? Oczywiście klient
Naiwnością byłoby sądzić, iż sektor bankowy weźmie te podwyższone koszty na siebie. Mechanizm rynkowy jest w tym przypadku bezlitosny: wyższe koszty obsługi gotówki zostaną finalnie przerzucone na klienta końcowego.
Od 2026 roku możemy spodziewać się masowej rewizji Tabel Opłat i Prowizji w polskich bankach. Scenariusze są pesymistyczne:
- Koniec „darmowych bankomatów”: Darmowe wypłaty z „obcych” bankomatów (Euronet, Planet Cash) prawdopodobnie staną się przeszłością.
- Wyższe warunki aktywności: Konta „za zero” mogą zostać obwarowane dodatkowymi, trudniejszymi do spełnienia warunkami (np. wyższe wpływy miesięczne).
- Prowizje procentowe: Banki mogą zacząć pobierać prowizje za pobranie gotówki w wysokości, która skutecznie zniechęci do wizyt przy bankomacie.
Zmiany te jeszcze mocniej popchną Polskę w stronę gospodarki w pełni bezgotówkowej, czyniąc dostęp do fizycznego pieniądza usługą premium.
Co to oznacza dla Ciebie? HCU: Jak uniknąć opłat po 2026 roku?
Nadchodzące zmiany w lutym 2026 roku mogą oznaczać koniec ery swobodnego dostępu do gotówki. Oto co musisz wiedzieć i jak się przygotować, by nie tracić pieniędzy na prowizjach:
1. Sprawdź tabelę opłat swojego banku (już teraz)
Banki zaczną aktualizować regulaminy pod koniec 2025 roku. Zwróć uwagę na sekcję „wypłaty z bankomatów obcych”. jeżeli Twój bank wprowadzi wysokie prowizje, rozważ zmianę konta na takie, które oferuje darmowe wypłaty z maszyn własnych (np. PKO BP, Santander, Pekao) zlokalizowanych blisko Twojego domu.
2. Pokochaj BLIK-a
Wiele banków przez cały czas oferuje darmowe wypłaty z bankomatów, pod warunkiem, iż korzystasz z kodu BLIK, a nie z fizycznej karty. System ten często omija tradycyjne prowizje kartowe narzucane przez Visa/Mastercard. Naucz się korzystać z tej funkcji, bo może ona pozostać ostatnim bastionem darmowej gotówki.
3. Korzystaj z usługi Cashback (Wypłata w sklepie)
Pamiętaj, iż gotówkę możesz wypłacać przy okazji zakupów w popularnych sieciach (np. Żabka, Biedronka, stacje paliw). Usługa „płać i wypłacaj” (Cashback) pozwala na wypłatę drobnych kwot (zazwyczaj do 1000 zł) przy kasie. Często jest to usługa darmowa lub obarczona symboliczną opłatą, znacznie niższą niż przyszłe prowizje bankomatowe.
4. Trzymaj rezerwę gotówkową
W obliczu zmniejszającej się liczby bankomatów i rosnących kosztów, warto trzymać w domu „żelazną rezerwę” gotówki na sytuacje awaryjne (awaria terminali, brak prądu). Unikniesz w ten sposób nerwowego poszukiwania działającego i taniego bankomatu w sytuacji kryzysowej.
Rok 2026 przyniesie nową rzeczywistość. Gotówka wciąż będzie z nami, ale dostęp do niej przestanie być oczywistością, a stanie się usługą, za którą trzeba będzie słono zapłacić.














