Nocturnal Emissions – Tissue Of Lies (Deluxe)

nowamuzyka.pl 2 godzin temu

Wczesny industrial w chałupniczej wersji.

Wydanie w 1977 roku płyty „Second Annual Report” Throbbing Gristle, wywołało niemal taką samą muzyczną rewolucję, jak opublikowany w tym samym czasie album „Never Mind The Bollocks” Sex Pistols. Z tą oczywiście różnicą, iż była to swego rodzaju eksplozja z opóźnionym zapłonem. Debiut kwartetu z Hackney był bowiem wydawnictwem w pełni undergroundowym, stąd musiało potrwać kilka lat, zanim jego opublikowanie zaczęło przynosić konkretne owoce. Jednym z bardziej znaczących okazała się pierwsza płyta brytyjskiego projektu Nocturnal Emissions, która ukazała się w 1981 roku.

Pod nazwą tą ukrywała się wówczas trójka studentów szkół artystycznych, którzy pochodzili z Derbyshire, ale pod koniec lat 70. uczyli się w Londynie. Nigel Ayers i jego brat Danny oraz jego dziewczyna Caroline K. mieli okazję zobaczyć koncert Throbbing Gristle – a potem posłuchawszy „Second Annual Report” postanowili pójść w ślady Genesisa P-Orridge’a i jego trupy. Zafascynowani dadaistycznym humorem, skrajnie lewicową ideologią, punkową rewoltą i industrialnymi hasłami, młodzi artyści powołali do życia nie tylko Nocturnal Emissions, ale też własną wytwórnię Sterile.

Pierwszym jego wydawnictwem okazał się debiutancki album ich własnego projektu. „Tissue Of Lies” był mocno radykalną pozycją. Wśród znajdujących się na krążku nagrań, zrealizowanych w domowych warunkach, znalazły się głównie abstrakcyjne preparacje, splecione z gitarowych zgrzytów i fabrycznych pogłosów („Limited Holocaust Engagement”), uzupełnionych monotonnymi recytacjami („You Tempt Me”) i obłąkańczymi loopami („Shrubbish Factory”). Z tego kakofonicznego chaosu, jedynie sporadycznie wyłaniały się mechaniczne bity rodem z electro („Down The Sink”).

„Tissue Of Lies” powraca dziś po 43 latach w reedycji austriackiej wytwórni Klanggalerie. Podstawowy zestaw uzupełnia tu drugi krążek z bonusami. Znajdujące się na nim dwa niepublikowane wcześniej nagrania studyjne to ekstremalny noise w czystej postaci („From Puberty To Serenity” i „Bad Machine”). „Live From The Crypt” przynosi natomiast zapis występu Nocturnal Emissions w londyńskim klubie, w którym typowy dla projektu atonalny hałas uzupełniają wokalne deformacje niczym w rodzącym się dopiero wtedy power electronics.

Choć płyta „Tissue Of Lies” ukazała się w 1981 roku, to tak naprawdę zawiera undergroundowe brzmienia typowe dla końcówki poprzedniej dekady. To przede wszystkim gitarowe preparacje rodem z Throbbing Gristle, ale też nieśmiałe eksperymenty z tanecznym rytmem spod znaku Cabaret Voltaire. W wydaniu Nocturnal Emissions ma to wszystko bardzo chałupniczy wymiar. Czuć tu też mocno punkową nonszalancję i agresję, podszytą wisielczym humorem i młodzieńczą brawurą. Co ciekawe: „Tissue Of Lies” rozpoczął trwającą do dziś działalność Nigela Ayersa, mierzoną kilkudziesięcioma wydawnictwami projektu, balansującymi od noise’u, przez electro, po ambient.

Klanggalerie 2024

www.klanggalerie.com

www.facebook.com/pages/Klanggalerie/400510642753

Idź do oryginalnego materiału