Nerwy na planie "Nasz nowy dom". Kierownik budowy nie wytrzymał: zawału dostanę

"Nasz nowy dom" to nie tylko wielkie emocje i wzruszenia, ale też nerwowe sytuacje. Ekipa budowlana ma tylko pięć dni na remont. Nic więc dziwnego, iż kierownik budowy, Wiesław Nowobilski, mierzy się ze sporymi wyzwaniami. Tym razem jednak nie wytrzymał. — Kiedyś przy was zawału dostanę, naprawdę... — rzucił w stronę swoich pracowników. Poszło o mocno uszkodzone drzwi.