"Na sygnale": to koniec jego wolności? Prokurator będzie bezlitosny

swiatseriali.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Zatrzymany Piotr w końcu doczeka się procesu. Nic jednak nie będzie szło po jego myśli, prokurator okaże się bezwzględny. Czy to koniec wolności Strzeleckiego?



"Na sygnale" odcinek 604: proces Piotra Strzeleckiego


Odbędzie się proces Piotra - oskarżonego o pobicie pacjenta, który zmarł później w drodze do szpitala. Prokurator okaże się bezlitosny.
- Wnioskuję o maksymalny wymiar kary: 10 lat bezwzględnego pozbawienia wolności!


Przyjaciele ze stacji cały czas będą jednak kolegę wspierać......I w finale na salę wbiegnie Basia - z kluczowym dowodem.
- Wysoki Sądzie! Oskarżony jest niewinny! Ofiara została pobita pół godziny przed przyjazdem karetki! Mam dowód, nagranie! A godzinę później Strzelecki odzyska wolność... ale nie rodzinę.

"Na sygnale" odcinek 604: konfrontacja Karoliny i Martyny


Gdy w sądzie pojawi się Karolina, na Martynę widok kochanki męża zadziała niczym płachta na byka. Reklama
- Jesteś pewna, iż powinnaś tu być?
- W takiej sytuacji to chyba oczywiste, iż jestem... Wracacie do siebie?
- To nie twoja sprawa, zniknij z naszego życia!
- Cieszę się, naprawdę... (...) Ale to nie znaczy, iż wrócimy do siebie, jakby nic się nie stało! Bo stało się... choćby teraz tu przyszła!... Na razie nie chcę, żebyś z nami mieszkał...
Zobacz też: "Barwy szczęścia": Malwina wróci ze szpitala, a Bożena chce pozbawić Bruna praw!
Idź do oryginalnego materiału