Michał Wiśniewski nie chce puścić dzieci na wielkiego sylwestra. "Dla bezpieczeństwa"

gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: YouTube/@WisniewskiTV


Michał Wiśniewski w "Pytanie na śniadanie" powiedział, iż nie pozwala dzieciom uczestniczyć w dużych imprezach sylwestrowych. Zdradził, jakie mają plany i czy wystąpią z nim na scenie. Artysta zapewnił, iż w jego domu najważniejsze jest zaufanie i to od tej kwestii zależy, co wolno, a czego nie córce czy synowi.
Michał Wiśniewski nie puszcza dzieci na duże imprezy sylwestrowe. Taki ma powód
Michał Wiśniewski, lider zespołu Ich Troje, znany jest nie tylko z bogatej kariery muzycznej, ale również z tego, iż jest ojcem sześciorga dzieci. Najstarszych - 22-letniego Xaviera i rok młodszej Fabienne - doczekał się w związku z Martą "Mandaryną" Wiśniewską. Owocem małżeństwa z Anną Świątczak są dwie córki: Etiennette i Vivienne, a z obecną żoną, Polą Wiśniewską, wychowuje dwóch synów: Falco Amadeusa i Noëla Cloé.


REKLAMA


Wiśniewski był gościem w piątkowym wydaniu "Pytania na śniadanie", gdzie mówił o zasadach dotyczących wychowania niepełnoletnich dzieci. Zapewnił, iż choć jego pociechy są rozsądne, to nie pozwoliłby im na udział w imprezach z tysiącami uczestników, np. miejskim sylwestrze. Zdaniem Wiśniewskiego tak młodzi ludzie nie powinni samodzielne udawać się np. na ogromne zabawy. "Nigdy nie miałem z tym problemu, ale też nie nigdy nie znalazłem się w takiej sytuacji, by moje dzieci były ciągnięte przez grupę. (...)


Są duże imprezy sylwestrowe na stadionie, wtedy idziemy z rodzicami, świętujemy, po północy wracamy do domu.


"Jeżeli miałbym na Stadion Śląski, gdzie jest 50-60 tys. ludzi, puścić 15-latkę, no, niestety nie" - zaznaczył swój sprzeciw artysta.
Zobacz: Jestem mamą i krew mnie zalewa, gdy słyszę, co bezdzietni mówią o sylwestrze
Wiśniewski o niebezpieczeństwach: W takie miejsca ciągnie grupa
Muzyk przyznał, iż niezależnie od sytuacji, najważniejsze w rodzinie jest zaufanie, które powinno iść w parze z bezpieczeństwem. "Rozmawiam z dziećmi o wszystkim" - przyznał lider Ich Troje i dodał:


"Nie chcę powiedzieć za dużo, bo to nie jest miejsce ani czas, żeby zdradzać rodzinne sekrety. Ale chcę powiedzieć, iż nasze dzieci są bardzo dobrymi obserwatorami i o wielu rzeczach wiedzą. W takie miejsca (niebezpieczne - przyp. red.) ciągnie grupa. Przynależność do społeczności. O ile masz poczucie własnej wartości i szanujesz rodzica, to zaufanie staje się coraz większe. Moja córka miała 16 lat, jak puściłem ją do Wiednia w gronie, które znałem. Druga córka jeździła sama do Trójmiasta. Miejsce i towarzystwo muszą mi być znajome. Dla bezpieczeństwa. Nie po to, żeby podglądać córkę czy syna" - mówił piosenkarz.
Wiśniewski podczas tegorocznego sylwestra planuje zagrać dwa koncerty. Jak wspomniał, nie planuje zabierać na nie swoje dzieci. "Dzieci nie przyjeżdżają. Część dorosłych dzieci pracuje z mamą, czyli Xavier z Fabienne będą z Mandaryną gdzieś występować" - wyjaśnił.
Idź do oryginalnego materiału