Grażyna Torbicka od ponad czterech dekad jest związana z kardiologiem Adamem Torbickim. Jest on uznanym w środowisku lekarzem. I to właśnie jego autorytet wykorzystali oszuści w sieci. Prezenterka postanowiła przestrzec swoich obserwatorów przed fake newsami, które wykorzystują wizerunek jej męża.
REKLAMA
Zobacz wideo Filip Szulik-Szarecki radzi, jak walczyć z dezinformacją
Grażyna Torbicka poirytowana. Walczy z dezinformacją
Na profilu dziennikarki na Instagramie pojawił się wpis, w którym ostrzega fanów przed rozprzestrzeniającymi się fake newsami. Tym razem problem dotknął jej męża, który padł ofiarą phishingu. Oszuści zaczęli wykorzystywać jego wizerunek w reklamach nieznanej substancji, by dzięki jego autorytetowi namówić internautów na zakup podejrzanego produktu. "Ostrzeżenie - fake news! Uwaga: Chciałabym przestrzec przed kolejną falą fejków związanych z nieuprawnionym wykorzystywaniem wizerunku mojego męża dla promocji substancji nieznanego pochodzenia i o wątpliwym działaniu. Tym razem jest to materiał pochodzący rzekomo z TVN" - przekazała prezenterka. "Przypominam - prof. Adam Torbicki nie występuje w żadnych reklamach! Nie dajcie się oszukać" - zaznaczyła. "Prokuratura stara się zidentyfikować przestępców" - dodała Torbicka. My również przypominamy, iż należy uważać na treści publikowane w sieci.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Kayah i Kukulska grzmią po odwołaniu koncertów "Christmas Time!". "Brak słów"
Wizerunek Idy Nowakowskiej również został podle wykorzystany
W październiku br. w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się podłe wpisy związane z Idą Nowakowską. Pisano tam o jej śmierci, seksaferze oraz zażywaniu narkotyków, co oczywiście było nieprawdą. Ofiarą byliśmy również my. Wszystkie fake newsy opublikowano z logiem portalu Gazeta.pl, którego częścią jest Plotek. Dziennikarka nie pozostawiła tego bez odpowiedzi. Zapowiedziała, iż wejdzie na drogę prawną. "To jest podłe. Oddaję tę sprawę mojemu prawnikowi" - grzmiała na InstaStories, pokazując screeny kilku obrzydliwych postów. Z fake newsami walczy Rafał Brzoska, który wygrał z technologicznym gigantem - Metą. W social mediach nie zobaczymy fałszywych reklam z udziałem biznesmena i jego żony.