Przed nami święta Bożego Narodzenia i z tej okazji Marta z miłosnego eksperymentu TVN wybrała się w wyjątkowe miejsce i zwróciła się do swoich fanów. Uczestniczka show znów nieco poeksperymentowała ze swoim wyglądem i trzeba przyznać, iż wygląda kwitnąco. Była żona Macieja przygotowała również małą niespodziankę dla swoich fanów. Widać, iż jest bardzo szczęśliwa!
Marta ze „ŚOPW” zdecydowała się na zmiany przed świętami
Za nami 10. edycja „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, która nie miała szczęśliwego zakończenia. Po finale okazało się, iż żadna z par nie przetrwała. Wiele osób miało nadzieje, iż chociaż Damianowi i Agnieszce uda się wytrwać w małżeństwie, ale z czasem okazało się, iż choćby oni postanowili się rozstać. Widzowie uwielbiają śledzić losy uczestników show choćby tych z poprzednich edycji i chętnie sprawdzają, co się u nich dzieje w mediach społecznościowych. Ostatnio Marta ze „ŚOPW” była nie do poznania na nowych zdjęciach z profesjonalnej sesji. Uczestniczka show zdecydowała się zadbać o siebie i zaczęła eksperymentować z fryzurą, makijażem, a choćby stylem ubierania. Musimy przyznać, iż zmiany wychodzą jej na dobre, ale na tym nie koniec.
Marta z 5. edycji miłosnego eksperymentu TVN chętnie utrzymuje kontakt ze swoimi fanami na Instagramie. Uczestniczka show często organizuje dla nich Q&A i live’y. Ostatnio Marta ze „ŚOPW” prowadziła relacje live i nagle napisał do niej Piotr z 10. edycji. Jak wiadomo, wielu uczestników utrzymuje ze sobą kontakt i wspierają się po emisji odcinków z uwagi na duży hejt. Marta i Piotr również tego doświadczyli.
Marta ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” postanowiła nagrać InstaStories na którym zdradziła, iż znajduje się na Jarmarku Świątecznym i chętnie spotka się tam ze swoimi obserwatorami. Uczestniczka show raczej nie proponuje takich spotkań wiec jej fani z pewnością byli zadowoleni.
Cześć. Jestem właśnie na otwarciu nowego parku handlowego w Auchanie z moją ciotką Kornelą, którą zdążyliście już poznać w programie. Kornela tutaj sprzedaje pierniki. To jest najładniejszy jaki znalazłam, reniferek. Inne też są piękne. o ile chcecie się ze mną spotkać tutaj to zapraszam. Bardzo dobre, ale ja ich dzisiaj nie będę jadła, bo jestem na diecie
A wy śledzicie losy byłych uczestników „Ślubu od pierwszego wejrzenia”?
Zobacz także: Marta ze „Ślubu” przeszła totalną metamorfozę. Ciężko jest ją rozpoznać