Finał jubileuszowej edycji programu „Taniec z gwiazdami” dostarczył widzom mnóstwo emocji. Ostatecznie zwyciężyła para: Mikołaj „Bagi” Bagiński oraz Magdalena Tarnowska. Ich rywalami byli Maurycy Popiel i Sara Janicka, którzy zajęli drugie miejsce, oraz Wiktoria Gordecka i Kamil Kuroczko – uplasowani na trzeciej pozycji. Choć Bagiński i Tarnowska zdobyli Kryształową Kulę, werdykt nie spotkał się z jednoznaczną aprobatą. Wręcz przeciwnie, wywołał prawdziwą burzę w mediach, a choćby dyskusję nad koniecznością zmiany formatu.
Magdalena Tarnowska przeżywała emocjonalny rollercoaster w „Tańcu z gwiazdami”
Magdalena Tarnowska i Mikołaj Bagiński przeżyli wielkie emocje w „Tańcu z gwiazdami”. Dużo działo się wokół nich także poza programem. Ich treningi robiły wrażenie. Warto przypomnieć, iż przez pewien czas trenowali w studiu Anny Lewandowskiej. Uczestnicy produkcji wybrali się też na kolację z Robertem Lewandowskim. Tancerka przyznała, iż w pewnym momencie zamieszanie sięgało zenitu.
Głos zabrał także Mikołaj Bagiński, który przyznał, iż szedł do „Tańca z gwiazdami” z pewną misją. Uczestnik - bez względu na ostateczny wynik - zamierzał wnieść do programu nowe wartości i na nowo pokazać wizerunek młodych osób, szczególnie tych tworzących w sieci.
Zwycięstwo Mikołaja Bagińskiego w Tańcu z gwiazdami wywołało kontrowersje
W sieci pojawiło się kontrowersyjne nagranie opublikowane przez Mikołaja Bagińskiego. Na filmiku widać, jak zwycięzca pakuje Kryształową Kulę do kartonu, komentując: „Kiedy musisz odesłać swoją Kryształową Kulę, bo okazało się, iż jednak nie potrafisz tańczyć. Przynajmniej chwilę się nacieszyłem”.
Wideo wywołało burzliwą reakcję wśród internautów i części środowiska tanecznego. Sugerowano, iż Mikołaj mógł poczuć się przytłoczony krytyką lub kwestionować zasadność swojego zwycięstwa. Sytuację podsyciły również głosy jurorów, którzy w wywiadach otwarcie kwestionowali decyzję widzów. w tej chwili nowa edycja „Tańca z gwiazdami” stoi pod dużym znakiem zapytania.
Na fali komentarzy, Mikołaj Bagiński postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości. Na swoim Instagramie opublikował zdjęcie z nagrodą, dodając: „Nikomu tych kuli nie oddam, one należą do was, jesteście najlepsi”. Tym samym podkreślił, iż żartobliwe nagranie nie oznacza rezygnacji z wygranej.
Głos zabrał również juror programu, Tomasz Wygoda. W rozmowie z Plejadą przyznał, iż jego osobistym faworytem była para, która zajęła trzecie miejsce. Słowa Wygody wpisują się w szerszą dyskusję o tym, na ile głosy widzów powinny decydować o wynikach artystycznych programów. Podobne głosy pojawiały się już w poprzednich edycjach „Tańca z gwiazdami”.
Zobacz także: Mama Bagieg zabrała głos po finale „Tańca z gwiazdami”! Mówi o dramie






