"M jak miłość": odcinek 1840. Franka jest w ciąży
W nowym odcinku "M jak miłość" Franka jest w ciąży… a Paweł w szoku! Jak akcja się rozwinie?
O poranku Zduński wyzna ukochanej, iż wie, iż jest bezpłodny – żądając wyjaśnień.
- Dlaczego nie powiedziałaś mi o tych wynikach?(…) Myślałaś, iż się nie dowiem? Zadzwonili do mnie z kliniki.
- Nie chciałam, żebyś... żebyś się obwiniał. Dlatego cię okłamałam. Bo cię kocham, głuptasie.
- Ale to w dalszym ciągu nie tłumaczy, jakim cudem jesteś w ciąży.Reklama
A gdy mąż zasugeruje, iż ojcem dziecka jest Piotr… Franka będzie w szoku!
- To jakiś żart? Powiedz, iż żartujesz!
- Po prostu pytam. W tej sytuacji, do jasnej cholery, chyba mam prawo wiedzieć, co tak naprawdę wydarzyło się na weselu w Bukowinie?(…) Chcę wiedzieć, co zaszło pomiędzy tobą a moim bratem.
"M jak miłość": odcinek 1840. Franka ucieknie do Grabiny
Kilka godzin później Zduńska się załamie – i to przy Kindze.
- Faceci to idioci, po prostu skończeni kretyni! Pawłowi kompletnie odbiło! Nienawidzę go!(…) Powiem ci tylko tyle: mój mąż zwariował, po prostu rzuciło mu się na mózg!
- Chcesz o tym pogadać? Bo jakby co, jestem do dyspozycji.
W finale dziewczyna ucieknie za to do Grabiny, gdzie opowie o swoich problemach Marii, zalewając się łzami.
- Jak on w ogóle mógł tak pomyśleć? Nigdy… ani razu nie dałam mu żadnego powodu. Choćby cienia wątpliwości. Jak on mógł?!(…) Naprawdę… bardzo mnie zranił i teraz w ogóle nie mam ochoty go widzieć, rozmawiać z nim.
A teściowa od razu stanie po jej stronie.
- No to nie rozmawiaj! Daj sobie czas. Nie musisz wracać do Warszawy. Jesteś zmęczona, rozżalona… A poza tym, kochanie… jesteś w ciąży. Musisz teraz o siebie dbać. Prześpij się u nas, odpocznij. Złap trochę dystansu do tego wszystkiego.
- Sama nie wiem. To niczego nie rozwiąże.
- Ale przynajmniej poczujesz się trochę lepiej! Chodź, pościelę ci w pokoju Basi.
Tymczasem Zduński ponownie odwiedzi lekarkę, która postawiła jego diagnozę, ale rozmowa ze specjalistką wcale go nie uspokoi.
- jeżeli chodzi o medyczny aspekt tej historii... Zna pan ten dowcip? Jak pacjent się uprze, to choćby medycyna jest bezradna!
Gdy Maria doniesie synowi, iż Franka jest w Grabinie, Paweł w końcu jednak po ukochaną pojedzie... A na miejscu czeka go kolejna trudna rozmowa, tym razem z matką.
- Jak mogłeś w takiej chwili, kiedy spełniło się wasze wielkie marzenie tak ją atakować, tak w nią zwątpić?!(…) Obyś tego kiedyś nie żałował. Idź do niej, przeproś ją, ale nie wiem czy to tak całkiem da się odkręcić! Bo takich słów nie zapomina się nigdy. One potrafią do człowieka wrócić, uderzyć rykoszetem w najbardziej nieoczekiwanym momencie.
Czytaj więcej: "M jak miłość": ukochana zniknie z jego życia. On nie da za wygraną