La Toya Jackson kolejny raz przyciągnęła uwagę mediów. Tym razem jednak nie swoim dorobkiem artystycznym, ale wyglądem. Najstarsza siostra Michaela Jacksona, która od lat kojarzona jest z licznymi operacjami plastycznymi oraz kontrowersyjnymi teoriami dotyczącymi śmierci brata, opublikowała nowe nagrania i zdjęcia. Te wywołały mieszane reakcje wśród internautów.
REKLAMA
Zobacz wideo Największe wpadki photoshopowe gwiazd. Niektórych grafików poniosła nadmierna wyobraźnia
La Toya Jackson zmartwiła fanów. Pod jej najnowszym wpisem rozpętała się dyskusja
W ostatnim czasie La Toya Jackson zamieściła krótkie wideo ze swojej wizyty lekarskiej, nie ujawniając jednak, co ją skłoniło do konsultacji. "Cześć wszystkim, mam nadzieję, iż u wszystkich wszystko w porządku. Jestem znowu u lekarza, więc mam nadzieję, iż wszystko będzie ze mną okej, a wyniki będą dobre" - podpisała materiał. Nagranie to wzbudziło wiele pytań o jej stan zdrowia.
Kilka dni później, 1 grudnia, na profilu La Toyi pojawił się kolejny post - seria zdjęć wykonanych w korytarzu luksusowego hotelu. Choć sama pozowała z pewnością siebie, obserwatorzy natychmiast zwrócili uwagę na jej wyjątkowo szczupłą sylwetkę. Na jednym z ujęć, gdzie 69-latka stoi bokiem do obiektywu, widać jej nienaturalnie drobną figurę, co od razu wywołało lawinę komentarzy. Część internautów nie szczędziła złośliwości, ale inni zdecydowanie stanęli w jej obronie. "Nie bądźcie dla niej niemili, La Toya walczy z problemami zdrowotnymi" - napisał jeden z fanów, apelując o empatię. Zdjęcia, o których mowa, zobaczycie w naszej galerii:
La Toya Jackson zmartwiła fanów. Pod jej najnowszym wpisem rozpętała się dyskusja Otwórz galerię
Fani zaskoczeni zdjęciami La Toyi Jackson. "Ignorowanie faktu, iż ktoś jest bardzo chory..."
w tej chwili aktywność zawodowa celebrytki ogranicza się głównie do pojawiania się na różnego rodzaju wydarzeniach i imprezach na całym świecie, gdzie występuje jako reprezentantka rodziny Jacksonów. Media społecznościowe również stanowią część jej życia zawodowego, choć ostatnio publikowane treści wzbudzają przede wszystkim niepokój. Choć celebrytka nie zdradza szczegółów, przemiany w jej wyglądzie widoczne są gołym okiem. "Ignorowanie faktu, iż ktoś jest bardzo chory i potrzebuje pomocy, nie jest przejawem miłości ani troski", "Zawsze była drobna, ale zaczynam się o nią martwić. Mam nadzieję, iż wszystko z nią w porządku" - pisali zmartwieni internauci pod najnowszym postem.
