Książę Lubomirski-Lanckoroński spisał testament. To przekaże dzieciom

gazeta.pl 32 minut temu
Książę Lubomirski-Lanckoroński zdradził, iż spisał swój testament. Okazuje się, iż zamieścił w nim nie tylko wytyczne dotyczące majątku, ale także spraw niematerialnych.
Rodzina Lubomirskich od wieków odgrywała istotną rolę w historii Polski, a Jan jest spokrewniony z Karoliną Lanckorońską, która po II wojnie światowej przekazała państwu cenne zbiory rodzinne. Niedawno Jan Lubomirski-Lanckoroński zaskoczył wyznaniem. W rozmowie z "Faktem" wyjawił, iż zdecydował się spisać testament. Decyzja ma być związana z troską o najbliższych oraz chęcią uporządkowania spraw materialnych rodziny oraz instytucji, którymi zarządza.

REKLAMA





Jan Lubomirski-Lanckoroński ujawnia, iż spisał testament. Majątek jest niemały
Jan Lubomirski-Lanckoroński w rozmowie z Faktem stwierdził, iż spisanie testamentu było związane z przemyśleniami dotyczącymi przemijalności. "Myślę, iż osiągnięcie tak zwanego średniego wieku skłania do refleksji. W młodości o takich sprawach się nie myśli, śmierć wydaje się czymś abstrakcyjnym, dotyczącym innych" - wyjawił arystokrata.
Lubomirski-Lanckoroński zaznaczył, iż spisanie testamentu było też naturalną konsekwencją jego działalności filantropijnej. Majątek rodziny jest niemały, ponieważ Jan odpowiada za Fundację Książąt Lubomirskich, Muzeum Zamku w Lubniewicach oraz Fundację Hrabiów Lanckorońskich, a także pieczołowicie opiekuje się ponad 20-tysięczną kolekcją rodzinną. "Jako radca prawny wiedziałem, jak ważne jest uregulowanie takich spraw. Wśród prawników to naturalne - testamenty spisuje się częściej niż w innych środowiskach" - stwierdził.
Arystokrata dodał, iż chciałby, aby jego dzieci Jeremi, który urodził się w 2004 roku, cztery lata młodsza Weronika oraz najmłodsza pięcioletnia Helena w przyszłości przejęły po nim odpowiedzialność za zarządzane przez rodzinę instytucje, ale także bliskie jego sercu wartości niematerialne.
Możemy zostawić spisany przekaz - dotyczący zasad, tradycji, podejścia do życia. Można dołączyć do testamentu załącznik z takimi treściami. Sam taki przygotowałem
- wyjawił Lubomirski-Lanckoroński.



Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński stanął w obronie żony
Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński i jego żona hrabianka Helena Mańkowska 28 września gościli na Wielkiej Warszawskiej. Do sieci trafiły ich zdjęcia z wydarzenia. Niestety, na parę wylała się też fala hejtu, która uderzyła zwłaszcza w żonę arystokraty. Lubomirski-Lanckoroński postanowił publicznie rozliczyć się z hejterami, piszącymi niewybredne komentarze na temat aparycji jego ukochanej. Przypomniał, iż nikt w sieci nie jest anonimowy i pokazał wizerunki hejterów. "Oto wspaniałe damy i zacni kawalerowie, którzy w ocenianiu innych posunęli się za daleko. Agresja, zawiść, złość, nietolerancja, wykluczenie, ocenianie innych, nienawiść... To zachowania, które są niegodne żadnego porządnego człowieka" - mogliśmy przeczytać na jego Instagramie.
Idź do oryginalnego materiału