Karolina Gilon to kolejna gwiazda, która już niebawem powita na świecie pierwsze dziecko. Niedawno celebrytka wygadała się na antenie Polsatu, iż będzie to chłopiec. 14 grudnia w sobotni poranek prowadząca programu "Love Island" ponownie pojawiła się w "halo tu Polsat". Tym razem włożyła na siebie strój treningowy i pokazała ćwiczenia dla przyszłych mam.
REKLAMA
Zobacz wideo Karolina Gilon zdradza, jaką chciałaby być mamą
Karolina Gilon pokazała ciążowy brzuch. Zapozowała w obcisłym kombinezonie i motocyklowej kurtce
Choć do porodu zostało już naprawdę kilka czasu, Karolina Gilon wciąż nie zwalnia tempa. W piątek, 13 grudnia prezenterka poinformowała w mediach społecznościowych, iż wybiera się na kolację polsatowską. Już dzień później celebrytkę można było zobaczyć w "halo tu Polsat", gdzie od jakiegoś czasu dzieli się doświadczeniami, które nabywa w czasie ciąży. Podczas jednej z ostatnich wizyt wyznała, iż w trzecim trymestrze ciąży jest niezwykle energiczna. - Mam teraz sporo energii, więc mój syn nie ma po kim być leniem. Tata też jest energiczny i wysportowany. Szalony synek - mówiła wówczas. Jak widać, słowa postanowiła przekuć w czyny. W sobotni poranek przyszła mama wybrała się do studia w czarnym stroju treningowym i sportowych butach. Chwilę potem telewidzowie mogli zobaczyć ją w akcji, gdzie wykonywała ćwiczenia z piłką przeznaczone dla ciężarnych. - Dziś zasiądę nie na kanapie, a na piłce! Pokażę ćwiczenia, które pomogą przyszłym mamom przygotować się do porodu - wyznała na InstaStories.
Jak sama przyznaje, czas oczekiwania na dziecko daje jej dużo radości. Z chęcią zapozowała więc na ściance i z dumą eksponowała ciążowe krągłości. Czarny kombinezon podkreślił nie tylko brzuch, ale i całą sylwetkę celebrytki. Nałożona na niego motocyklowa kurtka dodała stylizacji charakteru. Zdjęcia znajdziesz w naszej galerii.
PRZECZYTAJ TEŻ: Wzorzysta sukienka Danuty Martyniuk wpadła w oko styliście. Za to zganił ją za buty [PLOTEK EXCLUSIVE]
Karolinę Gilon rozzłościł wywiad Dody. Tak się jej odgryzła
Jakiś czas temu Doda wyraziła chęć poprowadzenia programu "Love Island", z którym od początku związana jest Gilon. Prezenterka od razu chwyciła za telefon i odniosła się do jej słów. - Widziałam wywiad Dody na temat "Love Island" i prowadzenia "Love Island". Cóż mogę powiedzieć. To nieprawda, iż królowa jest tylko jedna, bo królowych może być miliony, tylko po prostu mają swoje podwórka, no i na podwórku "Love Island" królowa jest tylko jedna - podkreślała na swoim profilu na Instagramie.