Gwiazda „Stranger Things” pojawiła się w odważnym gorsecie na premierze. Starła się z fotoreporterem

party.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Millie Bobby Brown ripostuje fotoreporterowi na premierze Stranger Things Scott A Garfitt/Invision/East News


13 listopada w Londynie odbyła się premiera finałowego sezonu „Stranger Things”. Na wydarzeniu pojawiła się Millie Bobby Brown, 21-letnia aktorka znana z roli Eleven. Gwiazda zwróciła uwagę wszystkich obecnych swoją stylizacją — miała na sobie gorsetową sukienkę inspirowaną bielizną.

Millie Bobby Brown nie po raz pierwszy decyduje się na odważny strój, ale tym razem jej wybór wzbudził szczególnie dużo emocji. Kreacja była dopasowana i mocno podkreślała sylwetkę, co stało się tematem dyskusji w mediach i wśród fanów aktorki.

Aktorka Stranger Things reaguje na uwagę fotoreportera

To jednak nie stylizacja Millie Bobby Brown wywołała największe poruszenie tego wieczoru. Podczas pozowania do zdjęć na ściance, jeden z fotoreporterów poprosił ją, by się uśmiechnęła. Reakcja aktorki była natychmiastowa i zdecydowana.

Zgromadzeni byli zaskoczeni tą ripostą. Jej słowa i sposób opuszczenia ścianki zostały szeroko skomentowane w internecie i mediach, gdzie wielu użytkowników doceniło jej stanowczość i niezależność. Millie Bobby Brown wielokrotnie podkreślała w wywiadach, iż nie przejmuje się opinią mediów i nie zamierza dostosowywać się do oczekiwań dotyczących jej wyglądu czy zachowania. W przeszłości otwarcie mówiła o presji, jakiej poddawana jest w show-biznesie, zwłaszcza jako młoda kobieta.

Warto przypomnieć, iż tuż przed premierą ostatniego sezonu „Stranger Things” wybuchła burza w związku z doniesieniami o konflikcie między aktorami. Według przecieku Millie Bobby Brown miała oskarżyć serialowego ojca o nękanie.

Premiera finału Stranger Things przyciąga uwagę mediów

Finałowy sezon „Stranger Things” to jedno z najbardziej oczekiwanych wydarzeń serialowych roku. Millie Bobby Brown, która przez lata wcielała się w jedną z głównych bohaterek — Eleven, stała się jednym z najważniejszych symboli produkcji Netfliksa.

Na premierze w Londynie nie zabrakło pozostałych członków obsady oraz licznych przedstawicieli mediów z całego świata. Uwaga jednak w dużej mierze skupiła się na Millie — zarówno z powodu jej wyglądu, jak i głośnej reakcji na uwagę jednego z fotoreporterów.

Zobacz także: To koniec „Stranger Things”. Jest zwiastun ostatniego sezonu hitu Netfliksa

Idź do oryginalnego materiału