Nowy przebój Steama podpadł polskiemu wydawcy. Ruszyło dochodzenie w sprawie plagiatu
Schedule 1 na celowniku Movie Games.
Spośród wszystkich gier wydanych w ciągu ostatnich tygodni, bez wątpienia najbardziej niespodziewany sukces odniosło Schedule 1 - niezależna produkcja australijskiego studia, w której wcielamy się w dystrybutora narkotyków. Tytułem zainteresował się również polski wydawca Movie Games, który rozpoczął śledztwo w sprawie potencjalnego plagiatu.
Jak wyjaśniono w oficjalnym oświadczeniu, cytowanym przez PAP, pewne elementy Schedule 1 mają jawnie przypominać zawartość polskiego Drug Dealer Simulator, a więc tym samym naruszać własność intelektualną Movie Games. Obie gry rzeczywiście są do siebie podobne, oferując niskiej jakości oprawę graficzną i rozgrywkę opartą na budowaniu narkotykowego biznesu.
„W dniu 24 marca 2025, tj. w dniu premiery Schedule 1, rozpoczęto zasobami wewnętrznymi Emitenta analizę porównawczą IP Spółki [Movie Games - dop. red] w skład którego wchodzi m.in. Drug Dealer Simulator oraz Drug Dealer Simulator 2 oraz projektu Schedule 1, w wyniku której niezwłocznie zidentyfikowano zastosowanie wielu elementów objętych prawami autorskimi w skład w których wchodzą elementy fabuły gry, mechaniki, jak również UI - User Interface” - przekazano.


Deweloperzy ze studia TVGS nie wydali oficjalnego komentarza w sprawie działań podjętych przez Movie Games. Jeśli sprawa nabierze tempa i okaże się, że twórcy Schedule 1 rzeczywiście zbyt mocno inspirowali się polskim symulatorem, może spaść na nich obowiązek wypłacenia solidnego odszkodowania. Schedule 1 codziennie przyciąga setki tysięcy użytkowników Steama i jest niewątpliwym hitem sprzedaży (choć oficjalne dane pozostają ukryte).
Ogromne zainteresowanie australijskim tytułem było widoczne już podczas ostatniej edycji Steam Next Fest - wydarzenia poświęconego wersjom demonstracyjnym gier. Gra chwalona jest za - nomen omen - uzależniającą pętle rozgrywki, z satysfakcjonującym podziałem zabawy na produkcję, dystrybucję i walkę o wpływy na ulicach.