Za chwilę miną dwa lata od przeprowadzki rodziny Rubików do USA. Od samego początku ich życie towarzyskie kwitło, a jedną z osób, z którymi zaczęli utrzymywać bliskie relacje, była Aneta Glam. Mówiło się nawet, że między nią a Agatą Rubik narodziła się przyjaźń.
Poznała prawdziwą mnie i dlatego się do siebie bardzo zbliżyłyśmy. Agata odnajduje się w Miami bardzo dobrze, jest tam dużo osób, które są dla niej przyjazne, tak jak my. Pokazujemy jej Miami z najlepszej strony. Mają dużą rodzinę, są tam dobrze ustawieni, więc nie ma problemu. Mieszkają w bardzo fajnej dzielnicy, więc jest im super - mówiła w wywiadzie dla JastrząbPost.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym bardziej zaskakująca była wypowiedź Anety Glam, w której skrytykowała posiadłość swoich "przyjaciół". Zrobiła to tuż po tym, jak sama zmieniła adres zamieszkania. Na sugestię jednej z obserwatorek, że Piotr i Agata wybrali taki dom ze względów finansowych, Glam odpowiedziała:
Albo nie znali, więc kupili tam. (...) Nie znali po prostu północnych rejonów. (...) Tak jak większość Polaków, która nie zna jeszcze tych rejonów. Błąd. Miami w Polsce zostało wypromowane przez "Żony Miami" i wszyscy tam pojechali. Ja teraz Palm Beach pokażę i wypromuję. Zupełnie inny poziom. Kilka szczebelków wzwyż - powiedziała.
Czy po tej wypowiedzi ich relacje uległy ochłodzeniu? Wszystko na to wskazuje. Zauważyli to także fanki na Instagramie. Jedna z nich zapytała Agatę, czy Aneta się z nimi pogodziła.
Po pierwsze, to ja się z Anetą nie pokłóciłam, więc też nikt się nie godził, a po drugie, faktycznie rozmawiamy i bardzo doceniam to, że Aneta mnie przeprosiła, bo nie każdy potrafi przepraszać - powiedziała na InstaStories.
Myślicie, że znów będą się wzajemnie odwiedzać?