By odpocząć od medialnej rzeczywistości w naszym kraju, Edyta Górniak wybiera podróże. Gdy tylko znajduje termin w swoim napiętym grafiku, wyjeżdża więc na wakacje.
Rozwiąż quiz: Edyta Górniak czy Justyna Steczkowska. Jesteś mistrzem, jeśli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…
Jakiś czas temu Edyta Górniak wybrała się na wakacje do malowniczej Tajlandii, by odpocząć od koncertowego zgiełku. Przez ostatnie tygodnie regenerowała tam siły, o czym wspominała na swoich mediach społecznościowych. Niestety powrót do kraju przysporzył jej wielu problemów. Gwiazda przeżyła chwile grozy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo…
Edyta Górniak utknęła w Tajlandii
Wszystko co dobre, szybko się kończy. Podobnie było z wakacjami Edyty Górniak. W dzień planowanego wyjazdu gwiazda stawiła się na lotnisku. Pomyślnie przeszła odprawę, wszystkie kontrole oraz oddała swój bagaż. Jak się jednak okazało, nie mogła opuścić Tajlandii.
Zobacz także: Smolasty, Roxie i Doda. Piorunujące trio na jednej scenie
Jestem zaniepokojona i chcę już wrócić do Polski. Mój bilet powrotny jest wciąż zmieniany. Staram się zachować spokój, ale dawno już tak jak teraz nie tęskniłam za moimi bliskimi – mówiła Górniak w rozmowie z „Super Expressem”.
Wszyscy pasażerowie lotu, do których należała także Edyta Górniak, usłyszeli druzgocący komunikat, lot został odwołany. Winne były fatalne warunki atmosferyczne, jakie obecnie panują w Azji. Z powodów następstw potężnej ulewy w Dubaju przesiadkowy lot wokalistki był wielokrotnie zmieniany. Nic dziwnego, że przeżyła chwile grozy.
Zobacz także: W latach 80. łamała serca. Legendarny hit wyniósł ją na szczyt!
Gwiazda jest już w kraju
Na szczęście mimo kilku komplikacji Edyta Górniak wylądowała w Polsce. Jak sama jednak mówi, robi sobie przerwę od podniebnych podróży.
Po kilku podejściach i ogromnym stresie udało mi się szczęśliwie wrócić do Polski. Chwilowo mam dość latania – powiedziała w rozmowie z „Plejadą”.
Zobacz także: To nie on napisał wielki hit lat 70. Prawda wyszła na jaw po latach. „Kradzież”
Powrót Edyty Górniak powiązany jest z obchodami jej Eurowizyjnego 30-lecia. Prawie 3 dekady temu wokalistka dała swój legendarny występ na Eurowizji i zapewniła Polsce najwyższe jak dotąd miejsce w historii w konkursie. Gwiazda chce uczcić tę chwilę wraz ze swoimi fanami.
Jakiś czas temu w mediach pojawiła się także informacja, że Edyta Górniak 11 maja poda polskie punkty jurorskie podczas finału Konkursu Piosenki Eurowizji. Gwiazda zgłosiła się do preselekcji, aby osobiście reprezentować nasz kraj w Malmo, jednak ostatecznie wybrano Lunę oraz piosenkę „The Tower”.
Zobacz także: Eurowizja 2024. Ogłoszono kontrowersyjną zmianę. Będzie afera?
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!
