FRANCJA: Wypadek w słynnym Moulin Rouge

Do niecodziennego wypadku doszło w Paryżu. Imitacja wiatraka umieszczona na dachu słynnego klubu kabaretowego Moulin Rouge… straciła skrzydła. Wszystko wydarzyło się w nocy ze środy na czwartek.

Reklama

Oprócz skrzydeł wiatraka odpadły także pierwsze trzy litery napisu "Moulin Rouge". Na szczęście według policji w wypadku nikt nie ucierpiał, a wszystko wydarzyło się już po zamknięciu klubu.

Media społecznościowe obeszły już zdjęcia skrzydeł leżących na ziemi. Konstrukcja została już zabezpieczona przed fasadą kabaretu i przykryta zieloną plandeką dla bezpieczeństwa. Paryscy strażacy stwierdzili ponadto, że nie ma ryzyka dalszego zawalenia.

Co ciekawe, zespół techniczny Moulin Rouge sprawdza mechanizm wiatraka każdego tygodnia, a ostatnia noc nie należała też do szczególnie wietrznych. A jednak funkcjonariusze wykluczają, że ktoś celowo doprowadził do wypadku.

Moulin Rouge: Słynny wiatrak powróci

Mieszkańcy Paryża podkreślają, że zarówno klub, jak i uszkodzony wiatrak są bardzo ważnym elementem miasta.

- Paryż bez tego wiatraka jest jak Paryż bez wieży Eiffla – mówi André Duval, główny kelner Moulin Rouge w latach 80. w rozmowie z gazetą Le Parisien.

Inni mieszkańcy podkreślają, że widok wiatraka bez skrzydeł jest niepokojący. Na szczęście wypadek nie wpłynie w żadnym stopniu na program teatru. A co dalej z wiatrakiem?

- Robimy wszystko, aby jak najszybciej skrzydła wróciły na nasz kultowy wiatrak – zapewniają przedstawiciele Moulin Rouge w oświadczeniu.

Klub jest stałym elementem paryskiego życia nocnego od czasu jego otwarcia w 1889 roku i jest znany jako miejsce narodzin tańca can-can.

To drugi poważniejszy wypadek, jaki miał miejsce w tym miejscu od 1915 roku, kiedy to podczas pożaru oryginalny klub Moulin Rouge doszczętnie spłonął.

Do incydentu doszło na kilka miesięcy przed Igrzyskami Olimpijskimi w stolicy Francji.