Eurowizja 2024 rozpocznie się już za niespełna dwa tygodnie. Podczas konkursu, który rozegra się w Malmö, naszą reprezentantką będzie Luna. To właśnie jej utwór, noszący tytuł „The Tower”, okazał się najlepszy spośród wszystkich muzycznych propozycji zgłoszonych do krajowych preselekcji.
Rozwiąż quiz o Eurowizji. Jesteś mistrzem, jeśli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…
Niewiele jednak brakowało, by to nie Luna stanęła na eurowizyjnej scenie. Zaledwie jeden punkt mniej w zmaganiach o udział w konkursie zdobyła Justyna Steczkowska. Trzecie miejsce, ex aequo z wykonawcami piosenki „Jesień – Tańcuj”, zajął natomiast Marcin Maciejczak. Jak się okazało, młody artysta nie ma najlepszego zdania o zwycięskim utworze swojej koleżanki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo…
Zobacz także: „Rodzinka.pl” wraca do telewizji? Maciej Musiał stawia produkcji warunki
Eurowizja 2024. Marcin Maciejczak ocenił piosenkę Luny
Krajowe preselekcje do tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji wywołały wiele kontrowersji. Nie wszyscy fani muzycznego widowiska byli bowiem zadowoleni ze zwycięstwa Luny, przez co 24-latka musiała mierzyć się w sieci z ogromnym hejtem.
Nieprzychylne opinie na temat utworu naszej reprezentantki padły także z ust wielu gwiazd. Wśród osób, które niezbyt miło wypowiedziały się na temat piosenki „The Tower, znalazł się między innymi Marcin Maciejczak. 18-latek, który miał już wcześniej okazję współpracować ze starszą o siedem lat gwiazdą, wyznał, że dużo bardziej podobała mu się jej wcześniejsza działalność:
Ja pokochałem Lunę za jej magię i dzikość, więc jej nowe eurowizyjne oblicze nie przemawia do mnie tak silnie jak ta jej wcześniejsza twórczość – powiedział Pudelkowi piosenkarz.
Zobacz także: Eurowizja 2024. Kto wygra? Bukmacherzy bezlitośni dla Luny!
Maciejczak, który także walczył w tym roku o bilet na Eurowizję, nie krył, że jego piosenka „Midnight Dreamer” miałaby znacznie większe szanse na sukces niż propozycja Luny:
Żałuję, że mój sen o Eurowizji nie spełni się w tym roku, tym bardziej że naprawdę myślę, że moja piosenka miałaby większe szanse w tym konkursie. Przygotowywałem ją z zagranicznymi producentami, nagrałem w Portugalii. Choć wpisuje się w dobre trendy, to nie jest popową sieczką lub kopią czegoś, co już na Eurowizji kiedyś było – dodał 18-latek.
Zobacz także: The Rolling Stones na szczycie. Ten album zrobił furorę
Konkurs Piosenki Eurowizji. Luna odpowiada na przytyk Maciejczaka
Wypowiedź Marcina Maciejczaka na temat Luny odbiła się w sieci szerokim echem. Fani artystki błyskawicznie stanęli w obronie swojej idolki, natomiast młodszemu artyście zarzucili zbytnią pewność siebie.
Słowa 18-latka dotarły także do samej wykonawczyni utworu „The Tower”. Podczas odbywającej się niedawno konferencji prasowej jeden z dziennikarzy postanowił zapytać gwiazdę, co sądzi na temat komentarza swojego kolegi. Reprezentantka Polski nie kryła, że nie zgadza się z opinią Maciejczaka:
Powiedziałabym, że ta stara Luna cały czas jest. W występie na żywo na pewno się ją dostrzeże. A piosenka jest taka, ponieważ jest to Eurowizja i chciałam napisać piosenkę, która będzie wpadała w ucho, która będzie miała bardzo uniwersalny przekaz, która każdemu się spodoba – wyjaśniła artystka w wywiadzie dla portalu Świat Gwiazd.
Zobacz także: Eurowizja 2024. Polska z nowym reprezentantem! To on jedzie do Norwegii
Nie chciałam właśnie tworzyć kolejnej magicznej ballady, którą sobie zaśpiewam przy pianinku, tylko utwór, który naprawdę zmotywuje innych do działania, zainspiruje, będzie miał moc – dodała gwiazda.
Więcej o Eurowizji 2024 przeczytasz klikając TUTAJ.
Zobacz także: Dlatego Iwona Pavlović została „Czarną Mambą”. „Beatka to wymyśliła”
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na zloteprzeboje.pl!
