Pobrali się mając 19 lat. Rozwiedli się siedem lat później. Teraz ona wychowuje jego dziecko

Większość internautów nie potrafiłaby wrócić do byłego męża, tym bardziej, gdyby miał już dziecko. Oriana zapewnia wszystkich, że Bóg tak chciał, a ona uwielbia tę dziewczynkę i doskonale dogaduje się z jej mamą. Kobieta uważa, że tylko rozwód pozwolił im ponownie do siebie wrócić i poczuć, że to była prawdziwa miłość.

Niektórzy bardzo szybko poddają się swoim uczuciom. Nie chcą "korzystać" z życia, myślą o szybkim założeniu rodzony i spełnianie się właśnie na tym polu. Oriana Lindsay była pewna, że poznała swoją miłość, gdy była nastolatką. Obydwoje nie chcieli zwlekać ze ślubem i pobrali się mając obydwoje po 19 lat. Początek ich wspólnego małżeńskiego życia był świetny, jednak niestety ten stan nie trwał długo. 7 lat później para zdecydowała o rozwodzie. 

Kobieta podzieliła się swoją historią miłosną. Wierzy, że może to pomóc wielu rodzinom

Kobieta w swoich mediach społecznościowych dzieli się nie tylko swoim urywkami z codzienności, ale również całkiem prywatnymi sprawami. Niedawno podzieliła się ze swoimi fanami krótkim filmikiem, na którym umieściła kilka zdjęć, z różnych okresów życia. Każde zdjęcie podpisała krótkim zdaniem. "Gdybyś mi powiedziała, że siedem lat później się rozwiedziemy, całkowicie by mnie to załamało", "Gdybyś mi powiedziała trzy lata później, że pobierzemy się ponownie w Waffle House, prawdopodobnie bym ci nie uwierzyła", Gdybyś mi powiedziała, że zostanę drugą mamą dla najsłodszej dziewczynki, nadal bym ci nie uwierzyła", "Gdybyś powiedziała mi na miesiąc przed ślubem, że dowiem się, że jestem w ciąży, pomyślałabym, że kłamiesz", "Gdybyś mi powiedziała, że mieliśmy wtedy ślub naszych marzeń, nadal bym ci nie uwierzyła" - zwierzała się Oriana. 

Zobacz wideo Paweł Domagała: "Dużo teraz w moim otoczeniu jest rozwodów. Ważniejsza jest duma niż drugi człowiek"

"Czy przyjąłby cię z powrotem, gdybyś urodziła kolejne dziecko z innym mężczyzną?"

Para darzyła się ogromnym uczuciem, jednak na pewnym etapie ich życia czuli, że nie tak miało to wyglądać. Zdecydowali w końcu o rozwodzie. Każde z nich zajęło się układaniem swojego życia na nowo. W tym czasie jej były mąż znalazł sobie kogoś, w międzyczasie został ojcem. Drogi Oriany i jej byłego męża ponownie jednak się przecięły, dwa lata im zajęło zanim zdecydowali, że chcą do siebie wrócić. Kobiecie nie przeszkadzało, że został ojcem, uważa, że dziewczynka jest słodka i urocza, nie kryje tego, że ją uwielbia. Para wzięła ponownie ślub, obecnie łącznie z dziewczynką mają 4 dzieci. Wychowują je, dzieląc opiekę nad dziewczynką z jej mamą. 

Oriana zapewnia, że czuje się szczęśliwa, a jej mąż jest jej prawdziwą miłością. Internauci nie są jednak przekonani. Uważają, że to dziwne. Niektórzy odważnie piszą, że gdyby to ona urodziła dziecko po rozwodzie, mężczyzna na pewno, by do niej nie wrócił. Kobieta nie odpowiada na krytykę, podkreśla jednak, że z mamą dziewczynki ma świetne relacje, a obecne życie sprawia jej więcej satysfakcji i radości niż cokolwiek innego. 

Czy długo zwlekałaś z założeniem rodziny?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.