Wyjątkowe wydarzenie, wyjątkowi ludzie, wyjątkowy czas! Misterium Męki Pańskiej w Korytnicy za nami

29/03/2024 16:00

Emocje, które towarzyszyły ludziom są nie do opisania! Ogromne przedsięwzięcie, realizowane z prawdziwym rozmachem, mnóstwo osób zaangażowanych w przygotowanie i niezapomniane przeżycia duchowe i artystyczne, zarówno dla aktorów, którzy są amatorami, jak i widzów! To było wyjątkowe wydarzenie w wyjątkowym czasie! Trzecie Misterium Męki Pańskiej w Korytnicy za nami.

Niedziela Palmowa (24 marca) w Korytnicy była dniem wyjątkowym! W Misterium Męki Pańskiej, które zostało zorganizowane tutaj po raz trzeci,  zaangażowanych było od 120 do 150 osób, od przedszkolaków do emerytów! – Przekrój wiekowy był naprawdę spory – przyznaje Beata Różowicz z Parafialnego Muzeum Ziemi Trojanowskiej, koordynatorka niezwykłego widowiska, które gwarantowało niezapomniane przeżycia zarówno artystyczne, jak i duchowe. W rolę Jezusa Chrystusa po raz trzeci wcielił się Piotr Majsterek z Woli Koryckiej Górnej, który jest też autorem scenariusza wydarzenia.

Niedziela Palmowa w Korytnicy została utrwalona okiem obiektywów. To samo wydarzenie możemy zobaczyć z perspektywy kilku wprawnych fotografów. Zdjęcia, które znajdziecie w galerii wykonali: Łukasz Głąbicki, Justyna Gugała, Paulina Mroczek i Bartłomiej Zalech.

 

"Emocje, które towarzyszyły ludziom są nie do opisania"

– W tym niesamowitym klimacie Wielkiego Tygodnia, pięknej, choć chłodnej pogodzie rozpoczęliśmy świętowanie trudnego czasu przeplatanego troską, bólem, cierpieniem ale i zadumą. Niedzielę Palmową w naszej parafii św. Bartłomieja w Korytnicy rozpoczęliśmy od symbolicznego jednak uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy o 9.30,  później liturgią Mszy Świętej, podczas której czytana była Ewangelia o Męce Pana Jezusa z podziałem na role. Byli wierni z naszej parafii, a także przybyli goście. Tłum był naprawdę wielki. Wzrok przykuły niesamowite postacie biblijne, w strojach z czasów Jezusa. To tylko preludium wydarzenia, które było w drugiej części uroczystości Niedzieli Palmowej. Na twarzach wiernych widać było z jednej strony radość witającego tłumu, ale i smutek, czasem przerażenie, ponieważ słowa "Hosanna Jezusowi!!!" zmieniły wydźwięk na "Ukrzyżuj Go!!!" Emocje, które towarzyszyły ludziom są nie do opisania, ponieważ akcja wydarzeń tego dnia była bardzo dynamiczna –  relacjonuje ks. Piotr Zasuwik, wikariusz korytnickiej parafii.

– O godz 15.00 rozpoczęliśmy inscenizację Misterium Męki Pańskiej. Tłum ludzi przybyłych był jeszcze większy. Aktorzy przygotowywali się do tego wydarzenia przez cały okres Wielkiego Postu, dlatego zarówno stroje, zachowania, dialogi i charakteryzacja były szczególnie dopracowane. To oni swoją postawą wprowadzali widza w aurę tych zbawczych wydarzeń. Przekrój wiekowy widzów był naprawdę duży, od dzieci w wieku przedszkolnym, młodzieży i dorosłych po seniorów. Wielu z tych ludzi przyszło, aby popatrzeć, natomiast po Misterium, z jakimi refleksjami wrócili do domu? Czas pokaże – przyznaje kapłan. 
 

"Ciarki na plecach i mrowienie na ciele"

Ksiądz Piotr Zasuwik uczestniczył w Misterium po raz pierwszy w życiu. Był odtwórcą postaci Kajfasza. – Na próbach wyglądało to zupełnie inaczej, ponieważ powtarzałem tylko wyuczony tekst. Sam dzień Niedzieli Palmowej był zupełnie inny. Stres, smutek, zaduma nad własnym życiem, a nawet zniechęcenie. Jednak determinacja i tłum wielu ludzi, którzy przybyli z innych miejsc motywował, ponieważ sami chcieli doświadczyć czegoś szczególnego. Podczas odgrywanej przeze mnie roli wzrok Jezusa był przeszywający, pytający, a zarazem delikatny i wyraźny. Czułem ciarki na plecach i mrowienie na ciele. To niesamowite odczucie, ale i samo ponad dwugodzinne Misterium Męki Pańskiej myślę, że rodziło wiele pytań odnośnie naszego życia. Jakie będą owoce? Na pewno czas Wielkiego Tygodnia, który przeżywamy pokaże. Dziękuję wszystkim tym, którzy byli odpowiedzialni za organizację Misterium Męki Pańskiej w naszej parafii, aktorom oraz tym, bez których nie czulibyśmy się bezpieczni podczas przemarszu główną ulicą – dodaje wikariusz.


 

Przeżyciem udziału w Misterium Męki Pańskiej podzielili się z nami jego uczestnicy. Przeczytajcie!

Zofia Łukasiak - odtwórczyni roli Marii Matki Jezusa

– Nasze Misterium w Korytnicy odbyło się już po raz trzeci. Kiedy zaproponowano mi rolę Maryi w pierwszym misterium, pytałam Boga na modlitwie o odpowiedź, czy powinnam podjąć się takiego zadania. Jestem zwykłą, prostą kobietą, dlatego swojej roli nie traktuje jak gry aktorskiej, tylko jako przeżycie duchowe. Misterium powierzyłam Boskiemu prowadzeniu i Maryi, aby to Ona spowodowała przemianę ludzkich serc i wzrost duchowy dla mnie. Misterium jest wielkim Bożym dziełem, a my ludzie jesteśmy tylko narzędziami w Jego rękach. Dla nas wszystkich - organizatorów i aktorów - to też lekcja wielkiej pokory wobec ogromu przygotowań. Uważam, że Misterium wprowadza nas wszystkich w klimat Wielkiego Tygodnia tak, aby Triduum Paschalne stawało się dla nas bardziej zrozumiałe, bo Chrystus umiera i zmartwychwstaje każdego dnia i dla każdego człowieka – podkreśla Zofia Łukasiak.


 

Uczestniczą nawet przedszkolaki

– Misterium Męki Pańskiej w Korytnicy to wyjątkowe wydarzenie, w którym dzieci z naszego przedszkola brały udział już po raz trzeci. Przedszkolaki w strojach wzorowanych na szaty z czasów Chrystusa z wielkim zaangażowaniem i ciekawością przybyły do kościoła parafialnego, aby uczestniczyć w inscenizacji wjazdu Jezusa do Jerozolimy, a później w dalszych scenach Męki Pańskiej. Największe wrażenie wywarła na dzieciach sama postać Jezusa i to jak bardzo cierpiał podczas drogi krzyżowej. Wzbudziło to w nich wiele pytań odnośnie tych bolesnych wydarzeń. Zainteresowanie naszych przedszkolaków było tak duże, że wyraziły chęć udziału w następnych inscenizacjach – zaznacza Beata Jasek, właścicielka przedszkola Mały Miś w Kozicach.


 

Agnieszka Gajdzińska: Były łzy w oczach

– To zorganizowane z wielkim rozmachem wydarzenie, stworzył zespół składający się z licznej grupy osób, z czego 10 apostołów, anioł, Piłat, służąca, cztery kobiety z ludu, dwie dwórki, i troje dzieci to mieszkańcy Woli Koryckiej Dolnej. Moim zadaniem było angażowanie tych osób do poszczególnych ról. Czuwałam nad scenografią Ostatniej Wieczerzy, będąc w porozumieniu z osobami koordynującymi Misterium. Podczas sceny Ostatniej Wieczerzy apostołowie zasiedli przy suto zastawionym stole, udekorowanym na wzór czasów Jezusa Chrystusa. Uważam, że to Misterium było okazją do głębszego, duchowego wejścia w Wielki Tydzień i do dobrego przeżycia tych najważniejszych świąt w roku. Łzy w oczach wiernych były wyrazem odbioru przekazu, który był naszym celem. Mamy nadzieję że przedstawienie skłoniło ludzi do refleksji. Każdy z nas, grając swoją rolę starał się jak najlepiej ją odtworzyć. W naszych oczach były łzy, ból i rozgoryczenie, które cisnęło na usta pytanie: Za co Jezu? Dlaczego? Pragnęliśmy, aby każdy mógł się zatrzymać i pochylić nad tajemnicą śmierci i męki niewinnego człowieka, który umarł na krzyżu za nasze grzechy. Może w tym momencie powinniśmy zrobić rachunek sumienia i zastanowić się nad naszym życiem i postępowaniem, bo świat zmierza w złym kierunku, a my wbijamy kolejne gwoździe w ręce i nogi Jezusa. Ogromne znaczenie, które potęgowało przeżycie miały efekty specjalne czyli światło, dźwięk, stosowny dobór muzyki i pieśni - to one stworzyły odpowiedni klimat. Pragniemy podtrzymać to wielkie dzieło w kolejnych latach – zapewnia Agnieszka Gajdzińska.

 

Daniel Mroczek - odtwórca roli Piłata

– Misterium Męki Pańskiej to ogromne przedsięwzięcie, w którym bierze udział duża ilość naszych parafian. W moim udziale przypadła rola Piłata. Jest to dla mnie ważne przeżycie duchowe i emocjonalne, bo to przecież Piłat skazał Jezusa na ubiczowanie i podpisał na Niego wyrok śmierci. Ogrom pracy włożony w przygotowanie strojów i scenografii motywuje mnie osobiście do jak najlepszego przygotowania się do tego wydarzenia. Jest ono wyzwaniem dla naszej rodziny, bo w zapamiętywaniu dialogów pomaga mi żona, która również zajmuje się fotorelacją Misterium. Bardzo cieszy mnie, że z roku na rok zwiększa nam się frekwencja, a widok ludzi, którzy ze łzami w oczach bardzo mocno przeżywają przedstawiane przez nas sceny, dodaje nam skrzydeł. Pozytywny odbiór jest najlepszą nagrodą dla wszystkich osób zaangażowanych w przygotowania – wyznaje Daniel Mroczek.


Elżbieta Sabat: "Każdy wykorzystuje otrzymany talent"

– Projekt Misterium to ogromne przedsięwzięcie, którego jestem jednym z organizatorów. Mimo, że już trzeci raz organizujemy w parafii Korytnica to niezwykłe wydarzenie ukazujące Mękę i śmierć Jezusa, to podczas przygotowań mamy mnóstwo pracy. Jestem pełna podziwu dla zaangażowania wielu osób, które poświęcają swój wolny czas i bardzo chętnie uczestniczą w pracach porządkowych, dekorowaniu i próbach. Dzięki współpracy poznajemy się bliżej, zaprzyjaźniamy. Jesteśmy prawdziwą wspólnotą, nie tylko przypadkowymi parafianami. Przy kościele działa wiele formacji zrzeszając parafian, ale Misterium gromadzi największą liczbę biorących udział, czy to aktorów, czy statystów. Misterium jest wyjątkowym wydarzeniem plenerowym, dlatego też mamy utrudnienia podczas przygotowań wynikające z kapryśnej pogody. Co roku staramy się udoskonalić przebieg Misterium oraz wprowadzamy nowe elementy w scenografii lub w poszczególnych scenach. Każdy z nas otrzymał jakiś talent i my wykorzystujemy ten dar jak potrafimy poprzez grę aktorską, śpiew, krawiectwo, płatnerstwo, dekorowanie lub zarządzanie i kierowanie. Podczas przygotowań niejednokrotnie jesteśmy zmęczeni i zniechęceni, jednak dobry Bóg daje nam zdrowie i siły, byśmy mogli kontynuować dzieło Misterium dla tych wszystkich, którzy przyjeżdżają z różnych stron, nawet odległych. Dla nas przygotowania i samo Misterium są swoistym sposobem przeżywania rekolekcji wielkopostnych – podkreśla Elżbieta Sabat.


Zdj. Misterium zgromadziło ogromną liczbę uczestników - z bliższych i dalszych okolic

 

Maria Magnuszewska - zespół śpiewaczy w Kaleniu Drugim

– Zespół Śpiewaczy, działający przy KGW „Kalenianka” po raz drugi wsparł organizację Misterium poprzez włączenie się do oprawy muzycznej spektaklu. Zespół Śpiewaczy zgodnie z profilem swojej działalności wykonywał tradycyjne, ludowe i dawne pieśni religijne o tematyce pasyjnej. Biały śpiew złączonych męskich i żeńskich głosów wyśpiewujących pełne żałości wersy to wyjątkowe przeżycie dla uczestników Misterium, ale również dla samych członków zespołu. Przygotowania do występu rozpoczynają się bowiem dwa miesiące przed, od wybrania repertuaru ze śpiewników lokalnych śpiewaczek ludowych lub innych źródeł historycznych. Wraz z kolejnymi utworami zebrani mogą pełniej w duchu rozważać Mękę Pańską oraz zetknąć się z kulturą ludową, która ogromną wagę przykładała do przeżywania Wielkanocy – argumentuje Maria Magnuszewska z Zespołu Śpiewaczego w Kaleniu Drugim

– Uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Kaleniu Drugim prowadzonej przez Stowarzyszenie Ziemi Sobolewskiej „RozwijaMy” wzięli udział w pierwszej części Misterium jaką był wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. W strojach z epoki, uszytych specjalnie na tę okoliczność, maluchy włączyły się w chóralne „Hosanna!”. Dla uczniów z Kalenia udział w Misterium to nie tylko lekcja historii i wiary, ale również możliwość integracji ze społecznością lokalną i realna praca na rzecz jej rozwoju – zaznacza pani Maria.

 

Mikołaj Sabat: "Misterium staje się wizytówką naszego regionu"

– Misterium Męki Pańskiej, w którym rokrocznie biorę udział obejmując rolę narratora jest dla mnie z pewnością wyjątkowym, duchowym wydarzeniem. Dzięki Misterium możemy jeszcze dogłębniej przeżyć ostatnie chwile z życia Pana Jezusa, które dobrze znamy z kart Ewangelii i obrzędów Triduum Paschalnego. Przenosimy się do wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat, by zobaczyć je w bardzo ludzkiej i dosłownej formie. Patrzymy na cierpiącego Jezusa, upadającego pod krzyżem, biczowanego, poniżanego, widzimy bliskich mu ludzi, Maryję, apostołów, którzy są częścią tych wydarzeń. Myślę, że dobre przeżycie tego Misterium nie pozostawia nikogo obojętnym, w tłumie dostrzegam ludzi, zasłuchanych, wzruszonych, kontemplujących. Bardzo doceniam zaangażowanie uczestników i ich pracę poświęconą na organizację strojów, scenografii, dopracowanie gry aktorskiej (jesteśmy przecież amatorami!) Myślę że kortynickie Misterium staje się wizytówką naszego regionu, a mam nadzieję, że kolejne lata przyniosą nam organizację tych pasyjnych wydarzeń w jeszcze lepszej i bogatszej formie – Mikołaj Sabat.
 

 

Przybliżają sedno wiary - odkupienie i zbawienie człowieka przez Jezusa Chrystusa

– Misterium Męki Pańskiej, które po raz kolejny odbyło się w naszej parafii to niezwykłe wydarzenie. Dzięki świetnej oprawie wizualnej, scenicznej i aktorskiej możemy poczuć się, jak wtedy, gdy Chrystus ponad 2 tysiące lat temu, jako człowiek żył na ziemi, gdzie nauczał i poniósł śmierć krzyżową. Całe przedsięwzięcie z Panią Beatą, Elżbietą i Panem Piotrem na czele ma przede wszystkim charakter religijny i tego ducha przesłania historii ludzkiego zbawienia nie traci. Będąc czynnym uczestnikiem razem ze scholą i chórem parafialnym, można było zauważyć bardzo duże wzruszenie wśród widzów. Ja sam osobiście również jestem bardzo poruszony, widząc odgrywanie poszczególnych etapów męki Chrystusa. Dzięki świetnej współpracy organizatorów wielu parafian zaangażowało się w to przedsięwzięcie - od najmłodszych dzieci z przedszkola, młodzież, osoby dorosłe po osoby w starszym wieku. Misterium Męki Pańskiej, które już po raz trzeci odbywa się w Korytnicy, jest jednym z jedynych na taką skalę wydarzeń tego typu w okolicy. Obserwowałem, jak wielu ludzi z zewnątrz przyjeżdża, aby zobaczyć naszą inscenizację. Jest to bardzo budujące i zachęca nas do dalszych działań w kolejnych latach. W następnej odsłonie misterium musimy zadbać o wprowadzenie pewnych zmian tak, aby każde następne misterium różniło się trochę od siebie. Zmiana przebiegu trasy czy dobór pieśni śpiewanych podczas inscenizacji to jedne z licznych zmian, które nastąpią. Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że przez zaangażowanie ludzi robimy to wszystko na chwałę Pana Boga. Przybliżamy sedno naszej wiary, jakim jest odkupienie i zbawienie człowieka przez naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa – podkreśla Kamil Ostrowski, organista w korytnickiej parafii, który prowadzi chór parafialny, uświetniający Misterium.


Zdj. W Misterium angażuje się wiele osób: od najmłodszych dzieci z przedszkola, przez młodzież i dorosłych po osoby w starszym wieku

 

W misterium brały udział dzieci z Przedszkola "Mały Miś" w Kozicach. Zaangażowana była też szkoła w Kaleniu Drugim, należąca do parafii Korytnica Łaskarzewska oraz mieszkańcy parafii Korytnica Łaskarzewska i gminy Trojanów.

Beata Różowicz dziękuje wszystkim osobom, które były zaangażowane w przygotowanie Misterium Męki Pańskiej w Korytnicy, a szczególnie tym, którzy pracują przy przygotowaniu strojów, scenografii i porządkach, a których później nie widać.

 

Zobaczcie zwiastun filmu z Misterium Męki Pańskiej, który przygotowuje Dariusz Prządka.

 

Zdjęcia, które znajdziecie w galerii wykonali: Łukasz Głąbicki, Justyna Gugała, Paulina Mroczek i Bartłomiej Zalech.

Materiał powstał dzięki współpracy Parafialnego Muzeum Ziemi Trojanowskiej i koordynatorki wydarzenia Beaty Różowicz. Dziękujemy!
 

oprac. ur

Reklama
Portal eGarwolin.pl

Aktualizacja: 29/03/2024 16:01

Komentarze opinie

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Wyjątkowe wydarzenie, wyjątkowi ludzie, wyjątkowy czas! Misterium Męki Pańskiej w Korytnicy za nami. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Ostatnie video - filmy na eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama