Paweł Domagała jest jednym z najpopularniejszych, polskich artystów ostatnich lat. Przeboje 40-latka grają rozgłośnie radiowe w całej Polsce, a kreacje aktorskie wywołują zachwyt na twarzach starszych i młodszych widzów. Charyzmatyczny aktor nie narzeka na brak zajęć, a jego grafik pęka w szwach. Jak znajduje czas dla siebie? Czy w zabieganym świecie gwiazdy, jest jeszcze czas na inne projekty? Będziecie zaskoczeni!
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!
Artysta opowiedział o swojej definicji szczęścia. „Trzeba sobie to życie poszerzać”
Paweł Domagała był gościem Tamary Pawlik-Lipskiej. Dziennikarka była ciekawa, jak powinna tytułować swojego towarzysza audycji. Para się on bowiem wieloma zajęciami: gra w filmach i serialach, śpiewa, a także gra na gitarze. To jednak nie wszystkie jego role. Ostatnio artysta z lubością dołączył także do grona żartownisiów. Możemy go posłuchać podczas występów… stand-upowych. 14 marca rozpoczyna się debiutancka trasa 40-latka, zatytułowana „Zresztą nieważne”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo…
Ja nigdy tego nie kalkulowałem. Tylko po prostu wychodzę z założenia, że życie jest za krótkie, żeby się bać i trzeba sobie to życie poszerzać. Wobec tego to na co mam ochotę i w czym chcę się sprawdzić, to to robię. (…) To jest kwestia logistyki. Wszystko jest do pogodzenia, jak się odpowiednio wcześniej planuje. To jest dla mnie kluczowe — powiedział Paweł Domagała.
Debiutancka trasa stand-upowa Pawła Domagały będzie nie tylko zbiorem luźnych dowcipów i anegdot, ale także prywatną opowieścią. Nie będzie w niej brakowało nostalgicznych podróży do lat młodości. Artysta uchyli rąbka tajemnicy i wyzna, jak wygląda jego kariera, życie i jakie ma spojrzenie na otaczający go świat. Gwiazdor czyni to z ogromną dozą autoironii, dystansu, a także szacunku dla innych. Stand-up będzie zatem znakomitą okazję, by poznać 40-latka od nieco innej strony.
Zobacz także:
Zapraszamy do wysłuchania podcastu:
Zobacz także: Leonard Pietraszak był wybitnym aktorem. Niewielu wie, kim naprawdę chciał zostać
Paweł Domagała opowiedział o swoich początkach z kabaretem
Paweł Domagała jest wyjątkowo zabieganym artystą i zdarza się, że brakuje mu czasu na niektóre zawodowe projekty. Pękający w szwach grafik uniemożliwia mu przyjmowanie części obiecujących propozycji, jednak stara się znaleźć zdrowy balans. Tym większym zdziwieniem było rozpoczęcie przez aktora nowej, zawodowej ścieżki. Artysta uchylił rąbka tajemnicy i zdradził, jak rozpoczęła się jego przygoda ze stand-upem.
Ja już długie lata jestem w Kabarecie „Na Koniec Świata” w teatrze Gędźba i my naprawdę długo w tej piwnicy żeśmy sobie funkcjonowali. I potem po wszystkich zawirowaniach w Teatrze Dramatycznym, założyliśmy Teatrzyk Gędźba i jesteśmy na razie tacy bezdomni. Ale rzeczywiście ja miałem tam taką funkcję konferansjera i robiłem takie 15-minutowe stand-upy. Zawsze to było improwizowane i bardzo ciekawe. Potem dostawałem dużo propozycji. Jak wydałem pierwszą płytę i chciałem trasę, to organizator powiedział, że muzyki to nie bo… aktorzy, który się biorą za muzykę, to zazwyczaj jest żenada. I żebym tego nie robił, bo to się nie sprzeda. A zamiast tego zrobił stand-up — wyznał Paweł Domagała.
Zobacz także: To wtedy zasłynął Elvis Presley. Niezwykła historia legendy rock’and’rolla
Kim jest i co porabia w życiu Paweł Domagała?
Aktor zagrał w ostatnich latach w wielu produkcjach filmowych i serialach. Na uwagę zasługują takie role 40-latka jak Krzysztofa Małeckiego w serialu „O mnie się nie martw”, Tomka Zarównego w produkcji „Wkręceni”, Lucka w „Dzień dobry, kocham cię!”, Piotra Malinowskiego w „Planecie singli”, Filipa Michalskiego w „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach”, czy też Borysa w „Na chwilę, na zawsze”.
Aktorstwo nie jest jednak jedyną profesją, w której spełnia się Paweł Domagała. Równolegle z występami przed kamerą, artysta rozwija także muzyczną karierę.
Zobacz także: Wylansował „One Way Ticket”. Nie do wiary, że ten Amerykanin ma polskie korzenie!
Cały kraj słyszał o nim za sprawą jego największego przeboju „Weź nie pytaj”. Pochodzi on z drugiego albumu studyjnego artysty, zatytułowanego „1984”. Już niebawem światło dzienne ujrzy także jego najnowszy album. 8 marca miał premierę zwiastujący go singiel. Utwór „Za późno” można posłuchać we wszystkich popularnych serwisach streamingowych.
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!
