Doda podsumowała aferę z tańcem Kozidrak. Nie gryzła się w język

party.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Piotr Matusewicz/East News


Nagranie z występu Beaty Kozidrak wywołało medialne zamieszanie. W obronie wokalistki stanął autor nagrania, tłumacząc, iż to co zrobiła było częścią performance’u i było spójne z utworem, który prezentowała. Do całego zamieszania odniosła się również Doda. Jej zdanie było dosadne i skupiało się nie na Beacie Kozidrak, a na zgorszonych nagraniem komentujących.

Doda o odważnym tańcu Beaty Kozidrak

Nagranie, na którym Beata Kozidrak wiła się na scenie, obiegło sieć. Internauci nie szczędzili wokalistce krytycznych komentarzy, wytykając jej co wypada, a co nie. Obojętny na aferę, jaka rozpętała się w sieci, nie pozostał autor słynnego już nagrania. Stanął w obronie Beaty Kozidrak i jej występu podczas piosenki „Ok. Ok. Nic nie wiem, nic nie wiem”, tłumacząc: „Beata podczas show robi performance, wciela się w rolę. Hejterom radźcie posłuchać tekstu piosenki, koniecznie ze zrozumieniem”.

Lukasz Kalinowski/East News

Teraz w obronie Beaty Kozidrak stanęła również Doda. Zapytana przez dziennikarza „Świata Gwiazd”, przyznała wprost, w czym dopatruje się całego hejtu:

Ze względu na wiek, ze względu prawdopodobnie na stan nietrzeźwości i ze względu na to, iż ludzie są zaściankowi, ludzie są małostkowi i mają wredny, podły charakter. Dają możliwość seksualnego tańca, wyzwolenia i dzikiego, choćby pijackiego szaleństwa na scenie tylko młodym, a już starszym artystom każą założyć worek pokutny, garsonkę, a najlepiej do trumny
VIPHOTO/East News

Doda zwróciła uwagę na to, jak wygląda codzienność artysty. Jakie cienie kładzie po sobie popularność i życie na świeczniku.

Artysta po to wybrał sobie taki zawód, biorąc na siebie wszystkie plusy i minusy, i naprawdę czasami okropne cienie kariery, naprawdę straszne rzeczy po hejt, po lincz, po brak prywatności, po nieudane życie prywatne. To są czasami nieszczęśliwe losy, które kreuje kariera właśnie po to, żeby mogli do końca życia, chociaż na tej scenie być sobą, wariować, szaleć. Jak się komuś nie podoba, to niech sobie idzie k***a do kącika poezji śpiewanej albo na jazz

Zgadzacie się ze stanowiskiem Dody?

Zobacz także: Odmieniona Beata Kozidrak odpowiada hejterom! Pójdzie im w pięty

WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Idź do oryginalnego materiału